Członkowie

Oto spis mieszkańców naszego świata. Obowiązują następujące oznaczenia:
Złoty- Administrator
Srebrny- Moderator
Szary - Zwykły członek.
Bordowy- Osoba nieaktywna, możliwe wydalenie


Imię: Ethan
Nazwisko: Carter
Wiek: 25 lat
Charakter:
Ethan dla nieznajomych wydaje się być oschły i wredny, bo w gruncie rzeczy dla wielu ludzi taki jest. Tak na prawdę jednak kryje się w nim miła i pomocna osóbka. Wiele osób przychodzi do niego na praktyki myśliwskie i uważa, że jest świetnym nauczycielem. Uwielbia dzikie obławy na jelenie, które organizuje i nocne wyprawy do lasu czy nad wodospad, co powoduje, że często sypia poza domem i są dni, w które jest całkowicie niedostępny.
Umiejętności: Izolowanie pojedynczego źródła dźwięku, umiejętność termowizji oraz częściowo (maksymalnie na 5 sec.) bycie niewidocznym.
Profesja: Leśniczy, myśliwy. Posiada sklep w galerii handlowej, w mieście, gdzie sprzedaje ręczne wyroby ze skóry, poroża oraz broń.
Aparycja: Ethan posiada tatuaż rodowy na prawym ramieniu, który wygląda mniej więcej tak:

Rodzina: Matka- Elen (nie żyje), Ojciec Scott  (nie żyje), Siostra- Melanie (zaginiona).
Partner: -
Historia: Ethan urodził się jako pierwsze dziecko Elen i Scott'a Carter'ów. Cztery lata po nim na świat przyszła Melanie. Ethan dorastał  w cieple rodzinnym ucząc się sztuki łowieckiej od ojca i pomagając mu w gospodarstwie przy koniach i innych zwierzętach. Kiedy miał 12 lat zaczął jeździć na wyprawy myśliwskie. W tedy właśnie dostał (jeszcze jako szczeniaka) Aiden'a. Życie mijało spokojnie i miło do kiedy Elen nie zaczęła chorować. Jednocześnie miała gruźlice, ospę oraz kilka innych chorób. Zmarła zostawiając 16-sto letniego Ethana i 12-sto letnią Melanie pod opieką ojca. Ten jednak, nie mogąc się otrząsnąć po stracie żony zmarł popijając whiskey dwa lata później. Ethan był już dorosły, zaopiekował się siostrą. Niestety, Melanie często wyjeżdżała na samotne przejażdżki konne. Z jednej z nich wrócił sam koń. Po tym zdarzeniu Ethan sprzedał wszystkie zwierzęta oprócz Aiden'a i całkowicie oddał się pracy.
Miejsce zamieszkania: Dom poza miastem, widoczny na horyzoncie wioski na obrzeżach.

Towarzysz: Aiden- wilk myśliwski, wierzchowy o wzroście 130cm.

Inne: Mimo, iż nie jest bogaty i woli metody starodawne posiada niezły arsenał broni palnej.
Właściciel: Violence

~*~

Imię: Oskar.
Nazwisko: Montrose.
Wiek: Dwadzieścia pięć lat.
Charakter: Oskar to osoba często niezdecydowana, z wahaniem nastroju. W jednej chwili może śmiać się, po czym zamilknąć i rozmyślać o czymś. Lubi przebywać z ludźmi, nie jest typem samotnika, jednak nie znosi kiedy jest za dużo nieznanych mu osób w jednym miejscu, a on nie umie włączyć się do rozmowy.  Bywa nierozważny. Łatwo go wyprowadzić z równowagi, wtedy odruchowo próbuje kogoś uderzyć. Rzadko chce czyjejś pomocy, ale jednak czasem z niej korzysta. Samodzielny i uparty. 
Umiejętności: Telekineza, wyczuwa zachowania ludzi, nadzwyczajna pamięć.
Profesja: Prywatny detektyw.
Aparycja: Wysoki, dobrze zbudowany szatyn o zielonoszarych oczach. Ma drobne blizny na dłoniach i kilka większych na lewym przedramieniu. 
Rodzina: Ojciec - Rick, w podeszłym wieku, matka - Emily, zmarła pięć lat temu na atak serca. Siostra Victoria.
Partner: Brak.
Historia: W dzieciństwie często przebywał poza domem wraz z młodszą o dwa lata siostrą i swoimi przyjaciółmi: Davidem, Oliverem, Judith i Kate. Tworzyli zgraną paczkę. Dorastał w mieście jako przeciętny chłopak. Miał problemy z nauką, z powodu lenistwa, jednak skończył wszystkie szkoły z dobrą średnią, jak jego siostra. W wieku dwudziestu dwóch lat znalazł w lesie wychudzonego i chorego lwa, którego przygarnął i nazwał Rufus, który wyrósł na spore bydle. Są teraz nierozłączni. Oskar od trzech lat pracuje jako prywatny detektyw, a poza tym wiedzie na razie zwyczajne życie. Na razie.
Miejsce zamieszkania: Miasto. 
Towarzysz: Rufus.
Inne: Uwielbia koty, wszystkie. Często chodzi z Rufusem na długie spacery poza miasto. 
Właściciel: Hell~Heaven

~*~

Imię: Caroline (Caro)
Nazwisko: Campbell.
Wiek: 23 lata.
Charakter: Caroline jest nieufna, cyniczna, zamknięta w sobie, pewna siebie i swojej urody. Lubi dogryzać i nigdy nie pozostaje dłużna. Jest ambitna, do swojego celu dąży po trupach. Nie wierzy w miłość i nienawidzi mężczyzn i trzyma się od nich na dystans. Potrafi być czuła i cierpliwa dla osób najbliższych, którym uda się zdobyć jej zaufanie. Mimo wielu barier jest osobą komunikatywną. 
Umiejętności: Cheronokineza (kontrola czasu), hipnokineza (hipnoza).
Profesja: Łowca potworów. 
Aparycja: Bardzo długie włosy sięgające pośladków, oprócz blizny na oku, ma bliznę na wewnętrznej stronie nadgarstka.
Rodzina: Matka Francess i ojciec Arthur, zabici przez potwora, siostra Blanca.
Historia: Dawniej razem z najbliższą rodziną, mieszkali w pięknym, dużym, białym domu otoczonym wspaniałym ogrodem. Ojciec był burmistrzem miasta i dużo zarabiał. Caroline była zakochana po uszy w swoim chłopaku i była beztroską nastolatką. Potem wszystko zaczęło się komplikować. Kiedy badania zostały zakończone, a „odmieńcy” stworzyli swój własny świat, zaczęło być ciężko. Cała rodzina Campbell’ów zamieszkała w jaskini, w której rodzice wykuli kamienne, najprostsze z możliwych mebli, aby ułatwić życie. Jednej z wielu mroźnych nocy zostali zaatakowani przez Werehynę. Rodzice próbując ochronić dzieci zginęli, dziewczynom udało się uciec. Od tamtej pory radzą sobie same.
Miejsce zamieszkania: Mała gospoda na obrzeżach miasta:


Towarzysz: Bardzo duży okaz puchacza czarnego, nie znosi obcych.


Inne: Bardzo zwinna, wysoko skacze.
Właściciel: Kontakt przez Facebooka.

~*~

Imię: John
Nazwisko: Miller
Wiek: 19 lat
Charakter: John to taki dziwny człowiek. Z minuty na minutę potrafi się zmienić. Jest smutny a nagle wyskakuje z jakąś propozycją typu bieganie, pójście na imprezę. Po prostu idiota... Można z nim pogadać na każdy temat, znaczy nie na każdy. Jeśli chodzi o jego orientację seksualną to od razu próbuje zmienić temat.
Chłopak który lubi się wygłupiać i lubi nowe wyzwania. Oczywiście lubi a raczej kocha adrenalinę. Nie potrafi usiedzieć w miejscu, po prostu musi coś robić z kimś. Jednak to zależy czy kogoś polubi czy nie... Lubi bawić się grawitacją, ale to tylko przy takich osobach którym zaufa, inaczej siedzi i nic nie robi. Często ma jakieś odpały, po prostu istny idiota. Nikt go nie rozumie, ani on sam siebie często nie rozumie. W nie których sytuacjach potrafi się normalnie zachować, pocieszyć i ogólnie. Po prostu jak na przyjaciela jest bardzo oddany, potrafił by nawet życie oddać za przyjaźń. Jest otwartym chłopakiem na świat. Co do fochów to bardzo rzadkie u niego. Jak chce się poznać jego resztę charakteru trzeba go poznać...
Umiejętności: kontroluje grawitacje
Profesja: Siatkarz i barman + striptizer
Aparycja: Chłopak ma 192 cm wzrostu. Czerwone włosy podkreślają jego bladą cerę ciała. Wysportowany chłopak, na jego lewej piersi (jak się patrzy od tej strony jak on stoi, a ogólnie na zdjęciu wygląda na prawej piersi). Ma wygolony jeden bok, zielone oczy i w prawym uchu ma spiralę i igłę.
Rodzina: Matka - Julie, Ojciec - Damian, Brat - Aaron, Siostry - Aleksa i Vanessa
Partner: ---
Historia: Urodził się w pewnym mieście aniołów... Tak urodził się w Los Angeles. Ma 3 rodzeństwa z którego jest najstarszy. Kiedy John skończył 10 lat zauważył, że coś się z nim dziwnego dzieje... Mianowicie kiedy się wnerwiał i czymś rzucił to ten przedmiot leciał ku górze i nie dotknął nawet ziemi, a kiedy się uspokoił opadało z trzaskiem na podłogę. Chłopak nie wiedział co się z nim dzieje... Do momentu kiedy ukończył 14 lat jego dziadek powiedział mu o tym, że włada on mocą panowania nad grawitacją. No przez te lata dziadek nauczył go panować nad mocą. Jedynie właśnie dziadek wiedział o jego umiejętności, jego brat także wiedział o tym bo sam nad czymś panował... Nie ważne. W wieku 19 lat chłopak postanowił opuścić rodzinne miasto i przyjechał tutaj, zamieszkał w jednym domku bliźniaku i teraz ma nadzieje, że będzie mógł lepiej "funkcjonować"
Miejsce zamieszkania: Mieszka w mieście w domku zwanym "bliźniakiem"
*Towarzysz: ---
*Inne: Biseksualista którego bardziej "ciągnie" do chłopaków. Jest także ateistą. Uwielbia imprezować, czasem lubi potańczyć. Uprawia sport najczęściej gra w siatkówkę i koszykówkę, dziennie wypala całą paczkę papierosów, czasem zdarza się, że wypali 2 paczki. Na imprezach pije, ale tak w domu to jak jest jakieś święto bo tak to nie pije.
Właściciel: wiki i nata

~*~
Imię: Blanca
Nazwisko: Campbell
Wiek: 17 lat
Charakter: Optymistka, bardzo delikatna i uczuciowa. Łatwo ją zranić. Często płacze i obraża się. Łatwo nawiązuje kontakty, bardzo miła i sympatyczna. Przykuwa uwagę, prawie zawsze się uśmiecha, ale potrafi być wybuchowa. Mimo że uważa się ją za dziecinną, potrafi być bardzo zmysłowa i kobieca. Boi się wszystkiego co możliwe. Jest uparta i zawsze stawia na swoim, nawet jak nie ma racji. Jest również wielkoduszna i tolerancyjna. Wierzy, że świat zawsze może zmienić  się na lepsze. Jest zwariowana i bardzo zdolna, jednak nie wierzy w swoje możliwości.
Umiejętności: Chlorokineza (kontrola nad roślinami), umbrakineza (tworzenie cieni i mroku)
Profesja: Zielarz
Aparycja: Tatuaż w postaci czarnego kolibra na prawym przedramieniu.
Rodzina: Matka Frances i ojciec Arthur zabici przez potwora, siostra Caroline.
Partner: Brak
Historia: Dawniej razem z najbliższą rodziną mieszkali w pięknym, dużym, białym domu otoczonym wspaniałym ogrodem. Ojciec był burmistrzem miasta i dużo zarabiał. Pewnej nocy cała jej rodzina została porwana i wykorzystana do badań. Potem wszystko zaczęło się komplikować. Kiedy badania zostały zakończone, a „odmieńcy” stworzyli swój własny świat, zaczęło być ciężko. Cała rodzina Campbell’ów zamieszkała w jaskini, w której rodzice wykuli kamienne, najprostsze z możliwych mebli, aby ułatwić życie. Jednej z wielu mroźnych nocy zostali zaatakowani przez Werehynę. Rodzice próbując ochronić dzieci zginęli. Potwór zaatakował też Blancę, jednak Caroline obroniła ją obrywając przy tym w oko i nadgarstek, ale ratując siebie i siostrę. Zdołały uciec i schronić się.
Miejsce zamieszkania: Mała gospoda na obrzeżach miasta
Towarzysz: Mieszanka pawia, papugi, feniksa i konia – Ronny.


Inne: Nienawidzi koloru czarnego i granatowego, z jej wszystkich lęków najsilniejszy jest strach przed ciemnością.
Właściciel: Kontakt przez facebooka.

~*~
Imię: Nivan
Nazwisko: Rotten
Wiek: 21 lat
Charakter: Nivan to typ buntownika, ma wszystkich w dupie. Nie zwraca uwagi na ich uczucia, zachowanie itp. Jest samolubny, chamski i arogancki. Strasznie zboczony, jest duszą towarzystwa, kocha się śmiać, rozśmieszać. Jest dość spokojny, kocha ciszę, nie lubi zbytniego hałasu i chaosu. Ma twardy łeb więc często chodzi sobie popić. Czasem ma ciche dni i nie chce nikogo widzieć. Czasem zaczyna histeryzować, ma wahania nastrojów, raz ryczy, a po chwili zaczyna się śmiać. Na zewnątrz zgrywa twardziela, a tak naprawdę jest wrażliwym... dzieckiem... jest delikatny jak kwiatek. Czasem nieśmiały i skryty w sobie, kiedy indziej wybuchowy i agresywny, a jeszcze później wesoły i otwarty. Szczerze? Nikt go jeszcze nie rozgryzł. jest wyluzowany i do wszystkiego podchodzi z dystansem. Jest uzależniony od seksu, często zachowuje się jak dziecko we mgle. Jest zagubiony i rozkojarzony. Nie lubi skupiać się na jednej rzeczy, ma nieograniczone pokłady energii. Jest dziecinny. Czasem bardzo nieśmiały i wstydliwy. 
Umiejętności: Pirokineza (ogieeeeeń!)
Profesja: Diler, Piosenkarz
Aparycja: Nivan to wysoki (188 cm), szczupły facet, który mięśniami się nie szczyci, tak więc jego ksywką w gimbazie było ,,Szparag". Ma pełno kolczyków i tatuaż na łydce, takie jakieś indiańskie bazgroły, a także od lewej ręki dochodzący do prawego ramienia, przedstawiający węża.
Rodzina: Matka (nie zna imienia, zmarła po porodzie), Ojciec Huntley (nie żyje od 15 lat).
Partner: Jest gejem więc...
Historia: Urodził się na obrzeżach miasta, jego matka umarła po jego urodzeniu. Ojciec opiekował się nim tak dobrze, jak umiał, ale, że był w sędziwym wieku, umarł kiedy Nivan miał 6 lat. Trafił do domu dziecka, zerwał się stamtąd gdy miał 14 lat... i co... i żyje.
Miejsce zamieszkania: Mieszka w mieście, w wielkim z licznych bloków, co tu dużo mówić...
*Towarzysz: Nie posiadam.
*Inne: Ćpa, pije, pali, chodzi na imprezy, kocha oglądać striptizerów, jest gejem (mówił, ale powtórzyć nie zaszkodzi), czasem się maluje, co jakiś czas chodzi na siłkę, kocha słodkości i gazety +18.
Właściciel: Sweet Horse

~*~

Imię: Raven
Nazwisko: White
Wiek: 16 lat
Charakter: Rave jest wyjątkowo śmiała i pyskata jak na osobę o jej posturze. Bywa arogancka i sarkastyczna nawet, gdy próbuje być miła. Szlachetność nie jest jej mocną stroną, a bycie damą to ostatnie o czym marzy. Taka jest naprawdę, taka może być przy znajomych. W codziennym życiu jest uprzejma, dystyngowana i urocza. Fakt, że jest niewidoma czyni z jej przeciwników idiotów dających się zwieść tym małym szczególikiem. Ma niespotykany dar dzięki któremu potrafi wyczuć wszystko wokół niej.  Czasami żartuje sobie, że to lepsze niż wzrok, bo czuje nawet to co ma za plecami 
Umiejętności: Jak już wspominała Raven potrafi wyczuć umysłem wszystko co ją otacza: meble, rośliny, zwierzęta itp. (nie chwali się tą umiejętnością ). Doskonale spisuje się w swojej profesji, a talentu aktorskiego mogą jej pozazdrościć nie jedni aktorzy.
Profesja: Za dnia pracuje jako Uliczna Artystka. Jej elfia uroda i urocze dołeczki zapewniły jej stały dochód, a fakt, że jest "niepełnosprawna" podwoił jej zarobki. Zaś w niektóre noce oddaje się  jakże przydatnej praktyce Płatnego Mordercy.
Aparycja: Najbardziej rozpoznawalnym fragmentem jej wyglądu są srebrzysto białe włosy oraz niewidzące oczy które potrafią przeszyć cię na wylot i odwiedzić wszystkie zakamarki twej duszy. est niska i drobna, żeby nie powiedzieć, że koścista. Wygląd porcelanowej lalki otwiera przed nią wszystkie drzwi.
Rodzina: Jej matka nie żyje, ojciec siedzi w więzieniu, a z bratem się nie odzywa
Partner:  -  
Historia:  Powiem tylko tyle, że nie było to typowe, sielankowe życie rodzinne. Wychowywana przez ojca, pijaka i złodzieja, już za młodu była niezłą złodziejką i krętaczką. Nigdy nie została złapana, a jeśli, to podejrzenia szybko zostawały rozwiane. Bo przecież tak krucha i niewinna istotka nie zdołałaby zrobić niczego złego! Gdy jej ojciec został aresztowany nie czekała długo, aż zgłosi się ktoś kto zechce ja adoptować. Raven nie pozostała u nich długo. W wieku 13 lat uciekła z domu na wsi i przybyła do miasta by do dziś tam mieszkać.
Miejsce zamieszkania: Mieszka w dość biednej dzielnicy w centrum miasta.
Towarzysz: 
Kuro
Inne: Rave mimo braku wzroku osobą bardzo niebezpieczną.
Właściciel: Dragonfly

~*~


Imię:
Clementine (Clem)
Nazwisko: Hutchison
Wiek: Clem ma równo 18 lat.
Charakter: Clementine jest cichą istotką, która stara się zbytnio nie wychodzić do ludzi. Ma skłonności do melancholii, depresji i innych sposobów zamknięcia się w sobie. Sądzi, ze trawienie przeszkadza w myśleniu, więc codzienne posiłki ogranicza do sałatki rano i bułki z mlekiem wieczorem. Jako iż umiejętność kojarzenia faktów nie jest jej obca często wie o tobie więcej niż możesz się spodziewać. Ma z tego powodu (a przynajmniej miała w czasach szkolnych) wiele problemów, ponieważ kiedy zacznie tropić, często nie przestaje. To jest tak uzależnienie, jej własna odmiana kokainy.
Umiejętności: Doskonałe kojarzenie faktów, dostrzeganie małych i z pozoru nieistotnych szczegółów.
Profesja: Wydział śledczy
Aparycja: Clem ma 2 blizny, na brwi oraz na prawym boku. Brwiowa została pamiątką po wypadku motorowym, natomiast boczna jest blizna postrzałową. Jej cera jest niebywale blada, co podkreślają czerwone oczy. Spod skóry wystają kości (pragnę wspomnieć, że Clem nienawidzi swojego wyglądu i figury). Na nadgarstku znajdziemy tatuaż, który wygląda mniej więcej w ten sposób:
Rodzina:Matka- Anna, Ojciec- Michael
Partner:-
Historia: Clementine urodziła się jako pierwsze dziecko rodziny Hutchison'ów. Do lat 6 była szczęśliwa (względnie). Pewnego dnia zaczęło się wszystko walić niczym domek z kart. Jeden powiew wiatru za drugim strącał pojedyncze części wspaniałej rodziny. Matka Clem zachorowała na najgorszą chorobę świata- schizofrenię. Miała uczucie prześladowania i inne zaburzenia. Ale po co problem panu Michael'owi?  Najlepiej wyrzucić żonę z domu i zabrać jej dziecko. Tak tez się stało. Clementine mieszkała w domu z ojcem i jego narzeczoną, której wprost nienawidziła. Koniec końców dziewczyna wyprowadziła się i od tamtego czasu mieszka w skromnym mieszkaniu w mieście.
Miejsce zamieszkania: Małe, ale przytulne mieszkanie w centrum miasta.
*Towarzysz: Lis Morgan:
*Inne: Jej ulubionym środkiem transportu jest motor. Posiada 2 maszyny i jest z nich bardzo dumna.
Właściciel: Violence

~*~


Imię: Marcell
Nazwisko: Ferr’eo
Wiek: 18 lat
Charakter: Zawsze z uśmieszkiem na ryjcu. Sadysta i masochista w jednym,do tego dochodzi jeszcze schizofrenia, wywołana wspomnieniami z dzieciństwa. Ma wahania nastroju, istny histeryk. Choć preferuje bardziej śmiech niż płacz, to, to drugie tez mu się zdarza. Uważa wszystkich za równych, dla niego nie liczą się „władze” czy inne duperele. Ma własne zdanie o świecie otaczającym jego osobę. Przywykł do dawania własnych imion lub pseudonimów i raczej tego się trzyma. Lubi zawierać nowe kontakty, choć nie zawsze utrzymują się dłużej niż dwa dni. Jest infantylny, śmieje się z tragicznych rzeczy, płacze na komedii lub przy radosnym zdarzeniu, jak jakieś niewychowane dziecko. Jest taki sam na początku znajomości jak i po dłuższym przebywaniu z nim. Nie ufa nikomu dookoła, tylko własnej osobie. Przed ludźmi „zagrażającymi” jego osobie wkłada „plastikową maskę” dobroci i niewinności, jak mały baranek, który ma otrzeć się o śmierć. Umie rozczulić człowieka do łez jak i rozśmieszyć, zazwyczaj widzi to czego inni w ludziach nie dostrzegają.
Umiejętności:
~ Widzi bardzo dziwne rzeczy(np. zjawiska paranormalne, ma wizje itd..itp.)
~ Powiedzmy, że może zadać ból tylko na kogoś patrząc, jego moc polega na zasadzie "im więcej mocy tym mniej masz energii"
-Widzi duchy, gdy dotknie drugiej osoby, ona również może je widzieć, dopóki jej nie puści.
Profesja: Uf…Z tym jest baaardzo różnie.. Czasem jakiś artysta uliczny(bo rysować i malować to on umie), czasem wykorzystuje swoje ciało(to drugie chyba nieco częściej)..
Aparycja: Marcell ma 178 cm wzrostu, jest chudy, jakiś zarys mięśni posiada. Na plecach ma tatuaż kręgosłupa, oryginalnych rozmiarów i z wyznaczonym każdym kręgiem, aż do kości ogonowej. Śnieżnobiałe włosy wręcz idealnie pasują do jego bardzo bladej cery i niebieskich oczu. Na rękach ma również blizny po cięciach, czasem też świeże. No i oczywiście nie mogę zapomnieć o rogach tego samego koloru co skóra,przez mutację genów.
Rodzina: Matka[*] Ojciec[*] Siostra[*] i Brat [*]
Partner: Interesują go chłopacy jak i dziewczyny, choć chyba bardziej kładzie nacisk na chłopców.
Historia: Miał zwykłą rodzinę, mamusię, tatusia, i dwójkę rodzeństwa. Chociaż może nie taką zwykłą? Ojciec znęcał się nad nimi wszystkimi(No to na pewno nie byłą zwykła rodzina). Matkę bił i obrzucał mięsem za każdym razem, gdy zrobiła coś nie po jego myśli. Dzieci wcale nie traktował lepiej, gdy był podpity lub nie powodziło mu się w pracy wyładowywał stres na całej trójce, dodatkowo dość często któreś z nich gwałcił, wybierał sobie i całkiem „niewinnie” brał któreś do pokoju. Gdy poszli z Marcellem do lekarza, po tym jak wbił nożyczki w rękę jednej z dziewczyn w gimnazjum, stwierdzono u niego schizofrenię. Oczywiście, gdy mówił, iż to przez patologiczną rodzinę, wszyscy chcieli zamknąć go w szpitalu dla umysłowo chorych, a matka tylko broniła ojca. Kochała go od zawsze, nie umiała się rozwieść. Nie umiała odejść, zabrać dzieci ze sobą zostawiając za sobą okropnego tyrana. W ciągu kolejnego roku(2 gimnazjum) zaczął widzieć dziwne rzeczy, myślano, że to przez chorobę. W końcu schizofrenik może widzieć wszystko i wszystkich w swojej głowie. Zamknęli go w szpitalu, po tym jak okaleczył się i przy okazji brata chcąc uwolnić go od jakiejś zmyślonej męczarni. Brat wylądował na ostrym dyżurze, a Marcell w psychiatryku. Tam został odizolowany od wszystkich za to, że zaatakował jednego z lekarzy. Potem jakoś to się toczyło i owinął sobie jednego wokół małego paluszka. Został wypuszczony za dobre sprawowanie. Wyszedł, gdy miał 16 lat. Wrócił do domu ku (nie)uciesze rodziny. Brat spoglądał na niego ze zgrozą za każdym razem, gdy mijali się ramie w ramię na korytarzu w domu lub, gdy siedzieli przy jednym stole. Rodzice także patrzyli na niego dziwnie. Ojciec nie zmienił swojego zachowania, chociaż może i zmienił? Po powrocie Marcella uwziął się tylko nad nim, bił i bardzo często poniżał. Chłopak śmiał się z tego, śmiał się z każdego ciosu wymierzonego w jego bladą twarz.. W końcu nie wytrzymał. Coś w nim pękło, kochał na swój sposób rodzinę, ale oni nie kochali go( przynajmniej w jego rozumowaniu). Zamordował ich wszystkich w nocy, tego, do którego trzymał największa urazę uśmiercił na końcu, oczywiście pełniąc przed tym tortury.. Wyszeptał kilka słodkich słówek wprost do ucha konającego ojca,a potem zrobił ostateczny cios. Potem oczywiście jakieś wścibskie babska zadzwoniły po policję. Uznano Marcella za niepoczytalnego, musiał tylko odpracować to jakoś. Ulokował się w kamienicy na strychu w „starej” dzielnicy miasta.
Miejsce zamieszkania: Mieszkanie w kamienicy na strychu, dwa pokoje,salon, łazienka i aneks kuchenny.
Towarzysz: Raczej nic by nie utrzymało się w jego nieodpowiedzialnych łapkach.
Inne: Biseksualny, aczkolwiek stawiam bardziej na chłopców. Tnie się, kaleczy i inne dziadostwa. Zawsze na lewej ręce nosi czarną wstążkę zakrywającą bliznę opasającą nadgarstek.
Właściciel: bibsi123

~*~

Imię: Victoria, Vicki.
Nazwisko: Montrose.
Wiek: 19 lat.
Charakter: Victoria, imię zwycięstwa. Zawsze musi być tak, jak ona chce. To ona musi mieć rację, więc jest uparta. Można się z nią powygłupiać, ale często chodzi z kamienną twarzą. Powaga. Skrywa niektóre emocje w środku. Niewylewna. Bywa niezrozumiana, wkurzająca. Inna. Prowokująca. Sama nie podejdzie do nikogo, nie zacznie rozmowy. Takie sytuacje są rzadkie, ale jednak się zdarzają, że przełamie swój...Hm... Strach? Nieśmiała. Samodzielna., odważna, stanowcza, oddana, perfekcjonistka, wytrwała, wszystko musi być właściwie wykonane. Neurotyczne zachowania. Ogólnie jest zmienna.
Umiejętności: Może przechodzić przez ściany, różne przedmioty oraz wyczuwać zachowania ludzi, ich nastawienie.
Profesja: Należy do antyterrorystycznych służb specjalnych. 
Aparycja: Ciemne, dobrze widoczne brwi. Lekko zaróżowione usta. Nieskazitelna cera. Drobna, dobrze zbudowana i wysportowana budowa. Ma około trzy kilo niedowagi, ale niespecjalnie to widać.
Rodzina: Ojciec - Rick, w podeszłym wieku, matka - Emily, zmarła pięć lat temu na atak serca. Brat Oskar.
Partner: -
Historia: Jej dzieciństwo było szalone i pełne zabawy, biegała po mieście, lesie, wszędzie było jej pełno. Na drzewach, łąkach, nawet półkach sklepowych. W wieku szesnastu lat postanowiła pójść do szkoły wojskowej. Mniej-więcej też w tym czasie przypałętał się do niej, jeszcze wtedy mały, smok. Dostała się później, po długich treningach i ciężkiej pracy, do antyterrorystycznych służb specjalnych. Utrzymuje dobry kontakty z bratem i ojcem, często ich odwiedza.
Miejsce zamieszkania: Miasto.
Towarzysz: Carl.
Inne: Codziennie (zdarzają się wyjątki, a pospać lubi) rano chodzi na treningi, lub trenuje sama. Dba o formę. Nauczyła się latać na swoim smoku, Carlu, choć przyszło jej to z trudem. Lubi wychodzić na miasto oraz uwielbia lwa Oskara. Jest jedną z najmłodszych osób, które dostało się do tych służb.
Właściciel: Hell~Heaven

~*~

Imię: Jinx
Nazwisko: Somnum
Wiek: 17
Charakter:  Celem życiowym Jinx jest sianie zniszczenia. Z każdą wizytą pozostawia po sobie chaos i panikę. Ta stuknięta kryminalistka nienawidzi nudy. Z olbrzymią radością doprowadza do katastrofy za katastrofą w najnudniejszym jej zdaniem miejscu na świecie. Dzięki arsenałowi swoich zabójczych zabawek wywołuje największe i najgłośniejsze wybuchy – co zawsze szokuje i zaskakuje bezsilnych stróżów prawa. Nigdy nie dając się złapać, ulubioną zabawą Jinx jest denerwowanie strażników.
Profesja: Płatny zabójca
Umiejętności:

     - posługuje się tym perfekcyjnie (to co trzyma)
- Jest bardzo odporna na wszelki ból
- Jednego dnia może być bezwzględną kryminalistką a na drugi zwykłą, miłą dziewczyną lecz takie dni zdarzają się nie często.
Aparycja: Nic co nie widać.
Rodzina: Nie wszyscy członkowie naszego rodu, ale tylko najbliższa rodzina. Nie można napisać "nie ma", można napisać o zmarłych.
Partner: Nie ma.
Historia: Sielanka bliskiego nam miasta została przerwana, gdy w mieście pojawił się nowy przestępca. Ten tajemniczy złoczyńca przepuścił serię ataków, które naraziły na niebezpieczeństwo całe miasto i stanowiły największą falę zbrodni w historii.
W końcu udało się zidentyfikować sprawczynię tych bezsensownych zbrodni. Mimo że pochodzenie młodej dziewczyny było okryte tajemnicą, kilku osobom udało się zauważyć hextechowe elementy w jej broni, a na jej ubiór składały się stroje popularne w jej rodzinnym mieście. Ponieważ jej przybycie zawsze wiązało się z dużymi kłopotami, ci, którzy się z nią spotkali, wkrótce nadali jej imię: Jinx - przynosząca pecha, klątwę.
Miejsce zamieszkania: Na samym końcu miasta, zwykły, mroczny, dziwny dom.
Towarzysz:
Małpka - cyborg.

Potrafi zmienić rozmiar na dużo większy.
Inne: Niby powinno się wiedzieć że jest szalona i przez to nie miewa "kumpli".
Posiada dużo blizn.
Właściciel: Layeln

~*~
 Imię: Lionell (Lion----> tylko dla bliskich)
Nazwisko: Patterson
Wiek: 25 lat
Charakter: Lionell to dość specyficzna osoba i ciężko opisać jego charakter, a dorównanie mu kroku graniczy z cudem. Przede wszystkim jest on cholernie zmienny, porywczy i nieprzewidywalny. Myśli A, mówi B, a robi C. Na co dzień jego głos ocieka sarkazmem i ironią. Nie należy on do potulnych chłoptasiów i nie jest dobrze wychowany, gdyż w jego prywatnym słowniku nie ma miejsca na słowa "proszę", "dziękuję" czy "przepraszam". Nie cierpi jak mu się rozkazuje, ponieważ wówczas robi tak by otrzymać przeciwny rezultat. Jest typowym nieufnym indywidualistą z dość mroczna przeszłością, której w całości nie zna nikt. Mściwy, dokonuje zadość uczynienia w najmniej odpowiednich momentach. Lion to chamski, bezczelny, zbyt pewny siebie i bezwstydny dupek o niewyparzonym języku, mający opinię innych głęboko tam gdzie plecy tracą swoją szlachetną nazwę. Szczery jest jedynie wobec bliskich mu osób, których nie ma poza siostrą, w stosunku do innych jest fałszywy i kłamie jak z nut. Nasuwa się jedno pytanie, czy ma on inne oblicze?
Owszem ma, jednak należy się zastanowić czy jest się na tyle popapranym, by chcieć w pełni go poznać...
Umiejętności: Bardzo szybko biega, potrafi osiągnąć nawet nadludzką prędkość. Jest nadzwyczaj zwinny i praktycznie nigdy nie stracił równowagi.
Profesja: Kaskader, dorywczo pracuje jako barman
Aparycja: Lion to wysoki, dobrze umięśniony mężczyzna. Posiada całkiem sporą kolekcję blizn ( nie tylko na twarzy) ,a z każdą z nich wiążę się inna historia.
Rodzina: Jego rodzice się dla niego nie liczą... jedyną ważną dla niego osobą jest jego młodsza siostra Leah
Partner: Miłość ? A co to takiego ?
Historia: Lionell nie dzieli się ze wszystkimi swoją historią, bo jak uważa to jego zasrane życie i nikomu nic do tego. Jedno jest pewne od dzieciaka nie miał za kolorowo. Wylądował tutaj przez prawdopodobnie kolejną nie udaną próbę zerwania z przeszłością.
Miejsce zamieszkania: Kamienica
 Towarzysz:
Achaja
Inne: - Nie cierpi pustych lasek,wiśni i karmelu.
- Ma bardzo przeszywające spojrzenie.
- Jest typowym samotnikiem, nie potrzebna mu masa przyjaciół czy kolegów.
Właściciel: Ewiana

~*~

Imię: Vanitas
Nazwisko: Flavo
Wiek: 19 lat
Charakter: Vanitas jest istotą o charakterze wykraczających poza wszystkie kryteria człowieczeństwa: niezwykle złośliwy, chamski i bezczelny. Słucha tylko siebie, nie cierpi kiedy inni starają się nim kierować. Jest samotnikiem, nie znosi towarzystwa ludzi, a wyjątki robi jedynie, kiedy sam jest w niebezpieczeństwie bądź został zmuszony do pracy w grupie. Zaradny, bystry i niezwykle spostrzegawczy, bardzo ciężko wywieźć go w pole. Przez zbyt wielką pewność siebie często wpada w niepotrzebne kłopoty. Nienawidzi kłamców, a mocno sprowokowany nie zawaha się zaatakować. Uwielbia mówić sarkazmem, ma specyficzne, ponure poczucie humoru. Nie wierzy w prawdziwą przyjaźń ani miłość, tak naprawdę nie do końca rozumie znaczenie tychże słów. Czasami zachowuje się jak wyprane z emocji, ukryte pod kopułą ludzkiej postaci, zdziczałe zwierzę.
Umiejętności: Dobrze posługuje się zarówno bronią palną jak i białą, niezwykle wytrzymały w biegu. Odporny na większy ból, zimno czy upał. Potrafi poruszać się bezszelestnie, a przy tym nie zostawiać po sobie żadnych śladów.
Profesja: Zwiadowca, Łowca potworów.
Aparycja: Wysoki i wysportowany jak przystało na osobę spędzającą większość czasu poza bezpiecznymi murami miasta. Posiada tunel w lewym uchu oraz trzy kolczyki w prawym.
Rodzina: Matka i ojciec zginęli dawno temu. Przy życiu pozostał jedynie jego brat Ventus, którego aktualnie poszukuje. Ma charakterystyczne, wyróżniające się z tłumu, żółte oczy.
Partner: brak
Historia: Vanitas spędził pół życia szkoląc się wraz ze swoim bratem Ventus'em na profesjonalnych łowców. Kiedy byli już wystarczająco dorośli ich ojciec kazał im wyjść poza mury i przynieść uciętą głowę zabitej przez siebie poczwary. Chłopcy wyruszyli natychmiast, bez żadnego cienia strachu. Jednak podczas misji coś poszło nie tak...
Jego brat został porwany, a on sam ledwo uszedł z życiem. Zbyt małe doświadczenie uniemożliwiło Vanitas'owi dłuższe śledzenie potwora. Postanowił sobie, że nie spocznie póki nie odnajdzie swej "zguby".
Miejsce zamieszkania: Mieszka na obrzeżach miasta w małym domku nieopodal murów.
Towarzysz: Umbra

Inne: Nigdy nie sięgnął po alkohol czy inne używki. Ceni sobie wieczną trzeźwość umysłu i gardzi ćpunami. Podejrzewa siebie o aseksualizm, ponieważ nigdy nie odczuwał pociągu seksualnego do żadnej z płci.
Właściciel: Kaya213

~*~

ehehe by chouette-e
Imię: Kael
Nazwisko: Lagerelev
Wiek: 22
Charakter: Kael jest osobą twardą , stara się dominować innych . Zgrywa twardziela , choć czasami coś "dotyka" jego wrażliwej strony i zamienia się w 10 letnie dziecko (np "Król Lew"). Kocha sport i imprezy ,ale nienawidzi pijanych ludzi . Raz na jakiś czas ma tzw. Cichy dzień , wtedy woli być sam i nie wychodzi z domu. Raczej jest osobą otwartą na nowe znajomości .
Umiejętności: Potrafi zatrzymać czas na chwilę (ok. 2 min). Pamięć fotograficzna.
Profesja: Kelner
Aparycja: 196 cm wzrosty . Rękaw na prawej ręce ciągnący się aż do szyi. Dobrze zbudowany . Jasnoniebieskie oczy.
Rodzina: Zmarła matka - Ellen. Z ojcem - Hanem nie utrzymuje kontaktów przez różnice religijne.
Partner: Brak
Historia: Kael pochodzi z zamożnej , bardzo religijnej rodziny . W szkole nie był wzorowym uczniem , ale uczył się dobrze . W wieku 9 lat umarła mu matka . Nastoletnie życie spędził z Ojcem ,z którym często się kłócił , może to spowodowało porzucenie religii . Szybko dorósł. Utrzymuje się na własną rękę , ale słabo mu to wychodzi.
Towarzysz: Brak
Miejsce zamieszkania: Dwupokojowe mieszkanie w centrum miasta.
Inne: Woli płeć przeciwną , z męską raczej się kumpluje :)
Właściciel: Lov_in_Live

~*~

Imię: Yoni (Black TYLKO dla osób bliskich)
Nazwisko: Harmonia
Wiek: 17 lat
Charakter: Zawsze spokojna, mało ufna, ostrożna dla nowo poznanych osób. Dla przyjaciół: miła, ciepła i zawsze pomocna. Nie czuje się pewnie w dużej grupie ludzi, woli towarzystwo zwierząt, co niektórzy uważają za dziwne dopóki jej nie zrozumieją.
Umiejętności: Dobrze radzi sobie z bronią białą (wyłączając dwuręczne "zabawki") i łukami. Bardzo nie lubi (można nawet powiedzieć, że nie toleruje) broni palnej. Potrafi komunikować się mentalnie ze zwierzętami. Zwinna i wysportowana.
Profesja: Zwiadowca
Aparycja: Dziewczyna przeciętnego wzrostu. Na karku ma dość długą, poziomą bliznę, a na nadgarstku ma wytatuowaną literę "N", jednak nikt (po za nią) nie ma pojęcia co ona oznacza.
Rodzina: Pastor Ares - przybrany ojciec. Prawdziwi rodzice nie znani, prawdopodobnie nie żyją. Nic nie wiadomo na temat jej rodzeństwa.
Partner: Podobno kiedyś miała chłopaka. Słuch o nim zaginął. Aktualnie - singielka.
Historia: Yoni do 5 roku życia była "obiektem badawczym" w jednym z laboratoriów, gdzie naukowcy próbowali rozgryźć rozbudowane DNA. Była tam razem z garstką innych dzieciaków, które zostały prawdopodobnie odebrane swoim matką po porodzie. Były to nielegalne badania, a maluchy traktowali jak zwykłe obiekty testów: karmili je jak im się przypomniało, trzymali je w zimnych klatach w lichych koszulach nocnych. Dopiero, gdy jeden z nowych pracowników doniósł policji o tym co się dzieje i gdzie znajduje się laboratorium, dzieci zostały uwolnione i znaleziono im domy. Yoni trafiła pod opiekę do pastora Ares'a. Ten zajął się ją i wychował jak własną córkę (oraz nauczył tego i owego). Podobno po mieście krążyła plota, która głosiła, że pastor już wcześniej zajmował się innym dzieckiem, prawdopodobnie chłopcem, ale ten uciekł od niego rok po tym jak zamieszkała u niego Black. Pytana o to Yoni zaprzeczała, choć dobrze znała prawdę. Dziewczyna ujawniła swoją zdolność do rozmowy ze zwierzętami, gdy skończyła 12 lat. Ares zachęcał ją by rozwijała tę umiejętność, "Zwierzęta są mądrzejsze od wielu ludzi, nawet ode mnie. Słuchaj ich, może będą mogły cię nauczyć więcej niż ja byłem w stanie lub przekażą ci jakieś ważne informacje." mawiał.
Miejsce zamieszkania: Duży dom na obrzeżach miasta obok, którego stoi kaplica.
Towarzysz: Zero - mały, czarno, szary lisek o dużym, puszystym ogonku. Potrafi zmieniać formę, może być człowiekiem lub innym zwierzęciem.
Inne: Yoni najwięcej czasu spędza na obrzeżach miasta. Jeżeli nie można jej znaleźć w domu lub w kaplicy to na pewno jest w lesie.
Właściciel: yuuki2244

~*~

Imię:  Michelle
Nazwisko:  Blind
Wiek: Dwadzieścia wiosen na karku
Charakter:  Na początku trzeba powiedzieć, że jest bardzo tajemnicza, zmienna. Trudno się domyślić co chodzi po jej głowie.  Jest bardzo lekkomyślna, odważna. Nie lubić być lekceważona, ale sama często to robi. Jest bardzo niecierpliwa. Nie znosi na kogoś czekać. Jest typem osoby „co złego, to nie ja”. Nie ufa nikomu, a przynajmniej na to wygląda. Nie wiadomo co kryje się za jej wiecznym uśmiechem Jest osobą, która nie czuje się winna, choćby kogoś zamordowała. Nie przejmuje się tym co o niej myślą, jest typową indywidualistką. Jest bardzo inteligentna i spostrzegawcza. Sprytna jak lis. wstydzi się tego kim jest. Nie lubi udawać innych osób, dlatego często trudno się z nią porozumieć, bo ma dość twardy charakter. Nie znosi „ciepłych kluch”, imponują jej osoby, potrafiące z nią wytrzymać. Trudno zdobyć jej serce.  Mimo wszystko jest dobrze wychowana, choć nie widać tego na pierwszy rzut oka.
Umiejętności: Jeśli chodzi o nadnaturalne zdolności Michelle, to dziewczyna potrafi w jakimś stopniu władać nad eklektycznością.  Inne to w zupełności fizyczne umiejętności, które potrafi wyćwiczyć każdy człowiek. Dziewczyna zapiernicza po budynkach, dachach – w skrócie  - nie potrzebuje schodów, bo ćwiczy tak zwany parkur, choć woli freerun, bo uważa to dość za dostojny sport.  Ma doświadczenia bitewne, które zdobyła przez walki w ulicznych gangach, więc zna czułe punkty ludzi, wie gdzie uderzyć, by zabolało najmocniej i wie jak grać nieczysto.  Dla niej hazard nie jest czymś trudnym – w sumie to jej hobby.
Profesja: Informatyk, jednak na boku jest hackerem.
Aparycja:  Michelle mierzy sobie równo sto siedemdziesiąt centymetrów. Nie jest niska, jednak żaden z niej wielkolud. Posiada idealne proporcje. Jest szczupła, kobiece kształty jednak u niej dobrze widać. Dziewczyna ma naturalnie różowe włosy, które przy końcówkach są niemal niezauważalnie ciemniejsze.  Michelle posiada mocno zielone oczy. Czasem, głównie w ciemnościach, środek jej tęczówki staje się jaśniejszy niż reszta. Michelle posiada trzy małe blizny. Jedną na lewej łydce, po cięciu, a dwie pozostałe zgaszeniu papierosa o jej dłoń.
Rodzina:  Samantha Blind – młodsza siostra
Cassie Blind – starszy brat
Joanna Blind - Matka
Partner: -
Historia:  Czy trzeba mieć jakieś problemy w życiu, by zejść na złą ścieżkę? Nie, a Michelle jest tego idealnym przykładem. Miała całkowicie normalną rodzinę, normalna szkoła, normalne życie. Innymi słowy – wszystko było zbyt nudne dla niej. Żyła ona w jednorodzinnym domku, który zamieszkiwała ona, jej młodsza siostra, starszy brat oraz mama, która musiała się rozwieść z ojcem, który ją zdradzał.  Lata mijały, a Michelle dorastała i wszystko zaczęło się w drugiej klasie gimnazjum na wycieczce szkolnej. Dziewczyna po raz pierwszy miała kontakt z elektrycznością i swoją mocą. Uznała, że jeśli ma taką moc to szkoda byłoby ją zmarnować. W trzeciej klasie gimnazjum Michelle po raz pierwszy walczyła w ulicznej walce, a ten nałóg wciągnął ją bardzo mocno. Wlekło się to przez następne dwa lata, aż nie usłyszała o wypadku swojego brata, który został zaatakowany w jednej z dzielnic miasta. Zamknęła się w sobie, a raczej ukryła swoje prawdziwe ja. Nawet własna siostra pytała się jej kilka razy „Czy to naprawdę jesteś ty, moja kochana siostrzyczko?”. Różowowłosa nie zniosła nic więcej, dowiedziała się kilku ważnych rzeczy, a następnie spakowała plecak. Wzięła pieniądze i wyszła z domu zostawiając kartkę „zaraz wracam”. Jednak nigdy nie wróciła. Wyjechała z rodzinnego miasta i przeniosła się tu gdzie jest.
Miejsce zamieszkania:  Mieszkanie wynajęte w jednym z wyższych budynków w mieście. Małe, zadbane i wyposażone w odpowiednie sprzęty.
Towarzysz: -
Inne: 
- Lubi rzeczy ostre i słodkie, nienawidzi gorzkich.
- Jest oburęczna.
- Biseksualna
- Zdarza się, że pali
-Ma dość mocną głowę
- Gustuje w muzyce o mocnych brzmieniach. Metal, rock, metal i rock alternatywy itp.
Właściciel: lake91547@onet.pl

~*~

Imię: Leah ( Lea, Le)
Nazwisko: Patterson
Wiek: 20 lat
Charakter:  Le jest bardzo zrównoważoną, odważną i upartą jak osioł osobą, która lubi stawiać na swoim. Chętnie pomaga innym, choć nie wierzy że owa pomoc kiedyś do niej wróci. Jest wredna i chamska tylko dla ludzi, którzy są tacy dla niej. Od pewnego zdarzenia podchodzi do obcych z dystansem i stała się nie ufna. Praktykuje w życiu jedną zasadę "Oko za oko, ząb za ząb".. Zawsze dotrzymuje słowa i nigdy nie zdradza tajemnic, jest po prostu osobą godną zaufania. Nie szuka przyjaciół na siłę- woli mieć ich mniej, a prawdziwych, na których zawsze może liczyć. Cechuje ją również asertywność. Pełna energii i szalona o dobrym poczuciu humoru. Najpierw działa, a dopiero potem myśli dlatego często wplątuje się w kłopoty, jednak wychodzi i nich bez szwanku. Wyprowadzenie jej z równowagi graniczy z cudem, jednak jest pełna podziwu dla tych, którym się to uda.
Umiejętności: Znakomicie się wspina, nie tylko po drzewach, potrafi się bezszelestnie poruszać i szybko biegać.
Profesja: Fotograf
Aparycja:  Lea jest wysoką i szczupłą dziewczyną, o ładnych kobiecych kształtach. Na prawej części buzi ma charakterystyczną bliznę, którą da się zauważyć na jej zdjęciu. Na lewym barku ma wytatuowane drzewo, jednak jego symboliką nie chętnie się dzieli.
Rodzina: 
~ Mama- Grace
~ Ojciec- Jason
~ Brat- Lionell
Partner: Nie ma, może kiedyś...
Historia: Leah miała szczęśliwe dzieciństwo w przeciwieństwie do swojego brata, nie znaczy jednak że jest rozpieszczonym bachorem ponieważ w domu panowały pewne zasady, których trzeba było przestrzegać. W wieku siedemnastu lat miała nieciekawy incydent w wyniku którego nabyła swoją bliznę... choć jej brat nie był w stanie jej pomóc ciągle się za to wini. Chcąc zostawić przeszłość przeprowadziła się tutaj by zacząć żyć z czystym kontem.
Miejsce zamieszkania: Mieszka w mieście
Towarzysz: Brak
Inne:
~ Boi się tylko jednej rzeczy.
~  Jej marzeniem jest skoczyć ze spadochronem.
~ Jest zakompleksiona
~ Leworęczna
~Uczulona na truskawki
~Nałogowy przegryza wargę, robi to nieświadomie
Właściciel: Ewiana

~*~

Imię: Vanessa (Diablica)
Nazwisko: Miller
Wiek: 10 lat
Charakter: Często pozory mylą, ale w wypadku Vanessy to po prostu mistrzostwo. Wygląda na przeciętną, miłą dziewczynkę, dobrze się uczy, no ogólnie cud, miód... do czasu... tak naprawdę jest buntowniczką, wredna, chamska i arogancka. Wywyższa się, przechwala. Ma cięty język, często przeklina. Nieraz używa swojego dziecięcego uroku, aby wykorzystać innych. Nie umie usiedzieć w miejscu, ciągle się przemieszcza. Lubi rysować i śpiewać, wychodzi jej to całkiem nieźle. Czasem się ,,wyłącza" i słucha muzyki, polega to na tym, że nie ma z nią kontaktu, jest ciałem, ale duszą zupełnie gdzie indziej, nie słucha, nie rozmawia, a po wszystkim nie pamięta, że w ogóle po coś przylazłeś/aś. Mimo, że jest Szatanem w skórze dziecka, jest wrażliwa i delikatna. Jest dojrzała emocjonalnie, rzadko płacze. Ma ścisły umysł, jest inteligentna i bystra, a także bardzo kreatywna, jak to dziecko, jej wyobraźnia czasem ją ponosi. Dosyć często ma ,,fochy" i inne takie. Mimo, że jest dzieckiem często bierze udział w śledztwach i w nich pomaga.
Umiejętności: Vanessa jest związana duszą z mitycznym Ptakiem, Fiammą, umie wejść w jego ciało, lub ,,połączyć" się z nim, dzięki czemu może latać. Niestety jej umiejętności są niezbyt dopracowane i często robi to tylko przez kilka sekund. Jedynym tego minusem jest to, że jeżeli umrze Vanessa, wraz z nią Fiamma, lecz kiedy Fiamma umrze, Vanessa po prostu osłabnie przez jakiś czas, a potem wszystko wróci do normy. Szczęście obdarowało ją dodatkowo niezwykłą inteligencją i świetną dedukcją.
Profesja: Pomaga w wydziale śledczym
Aparycja: Ma 150 cm wzrostu, waży 36 kilogramów, wrodzone różowe kudły, które podczas połączenia się z Fiammą zmieniają one kolor na błękitny, prawie biały. Na lewej łopatce ma znamię w kształcie ptaka, dzięki któremu jest połączona ze swoim mitycznym towarzyszem. Ma chude długie palce, które chowa pod przydługimi bluzami. Zawsze ma ze sobą słuchawki. Jej duże szmaragdowe oczy, po połączeniu z Fiammą zmieniają kolor na biały. Nosi za duże bluzy, obcisłe jeansy i tenisówki. Jej znakiem rozpoznawczym są tęczowe skarpetki i rękawiczki.
Rodzina: Matka - Julie, Ojciec - Damian, Bracia - Aaron i John (Jest tu), Siostra - Aleksa
Partner: Czy nie uważacie, że jest za młoda?
Historia: Urodziła się w Los Angeles, jako najmłodsza z rodzeństwa. Kiedy miała rok John odkrywał swoją moc grawitacji i przez przypadek, podczas snu sprawił, że Vanessa zaczęła lewitować. Ledwo przeżyła, kiedy przestraszony brat upuścił ją, ale o dziwo w oknie pojawił się ptak i przyglądał się jej. Nie mogła oddychać, a on podleciał do niej, usiadł na jej małej rączce i musnął dziobem jej czoło sprawiając, że złączyli się duszami. Po kilku latach w przedszkolu zaczęła latać, a jej włosy gwałtownie zmieniły kolor. Przestraszone opiekunki wraz z rodzicami poprosili o wydalenie tego "dziwadła". Od tego czasu uczyła się w domu. Dziadek uczył John'a, a ona żyła sobie, nie wiedziała co z tym robić. Okazało się, że Fiamma umie z nią rozmawiać, a więc często zamykała się w pokoju i rozmawiała z nim. Stali się bliscy, bardzo bliscy. Ptak wytłumaczył jej wszystko, co może dzięki niemu robić. Uczyła się łączyć się z nim. Nagle John wyjechał, a ona ruszyła za nim. Szukała go i znalazła.
Miejsce zamieszkania: Mieszka ze starszym bratem John'em w ,,Bliźniaku".
Towarzysz: Samiec Mitycznego Ptaka, Fiamma, jest z nim związana duszą.
Inne:
- Jej IQ wynosi 176 pkt.
- W wieku 7 lat wzięła udział w pierwszym dochodzeniu
- Kocha czekoladę
- Nosi tylko i wyłącznie tęczowe skarpetki
- Kiedy się zdenerwuje tylko i wyłącznie Fiamma umie ją uspokoić.
- Ma wyjątkowy, delikatny głos.
- Śpiewa pod prysznicem.
- Czasem chrapie
Właściciel: Sweet Horse

~*~
Imię: Seth
Nazwisko: Sorenson
Wiek: 22 lata
Charakter: Spokojny, uczciwy, wesoły chłopak. Jest jednym z niewielu ludzi obdarzonych darem nie denerwowania się niczym. Swoje najgłębsze uczucia chowa pod płaszczem nie do przebicia, mimo to potrafi się świetnie bawić i nawiązywać nowe znajomości. Nie lubi nachalności. Często chodzi nieobecny, zamyślony, a jeszcze częściej pochylony nad książką. Jest inteligentny, lojalny, prawdomówny. Brzydzi się kłamstwem i zawsze mówi prawdę. Nie lubi, gdy ktoś bez powodu wdaje się w kłótnie, bójki itp. Wspaniale umie łączyć w całość nawet pozornie nie pasujące do siebie wątki. Wystarczy, że 'nachyli się' nad daną sprawą i po chwili wskazuje sprawcę lub rozwiązanie.
Umiejętności: Prekognicja, teleportacja (tylko do miejsc, w których kiedyś był.), odporność na ataki mentalne, w tym czytanie w myślach itp. Ma wysoką tolerancję na ból. Zarówno psychiczny, jak i fizyczny.
Profesja: Policjant ---> Wydział Śledczy
Aparycja: Wysoki (jakieś 198cm) szatyn. Jego oczy są żółto-zielone z pionowymi źrenicami. Jest dobrze zbudowany i wysportowany. Chodzi w ubraniach takich, po jakie akurat sięgnie. Zawsze ma na szyi czarną blaszkę nieśmiertelnika. Ma parę tatuaży.
Rodzina: Rodzice nie żyją. Brat Bryan - nie żyje.
Partner: Nie ma. Szuka.
Historia: Urodził się w Dallas, w bogatej rodzinie. Nie był jednak rozpuszczonym bachorem. Miał cztery lata starszego brata Bryan. Uczył się dobrze i nie sprawiał kłopotów. Gdy miał szesnaście lat, jego rodzice zginęli w wypadku samochodowym. Później okazało się, że to nie był zwykły wypadek. Dwudziestoletni wówczas Bryan przejął opiekę nad Seth'em. Gdy Seth miał 18 lat zastrzelono Bryana. Od tamtej pory musiał radzić sobie sam.
Miejsce zamieszkania: Mieszka w bloku.
*Towarzysz:---
*Inne: Blaszka nieśmiertelnika, którą nosi należała do jego brata.
Właściciel: Anomalia.


~*~

Imię: Aurora
Nazwisko: Nightcore
Wiek: Nikt tak naprawdę nie wiem, ile Nightcore ma lat. Nawet ona sama nie ma pojęcia o tym, ile wiosen ma już za sobą.
Charakter: Aurora to... Specyficzna dziewczyna. Tajemnicza, prawie nigdy nic nie mówiąca. Z trudem można określić co roi się w jej głowię. Rzadko kiedy się uśmiecha i niezbyt lubi nawiązywać kontakty z innymi, lecz można się z nią dogadać - o ile oczywiście robi się to umiejętnie. Ma zamiłowanie do wszystkich ''dziwnych'' rzeczy, takowe lubi zarówno tworzyć jak i oglądać. Stroni od realizmu, żyje w swoim własnym, wyimaginowanym świecie - nie stąpa twardo po ziemi. Mimo wszystko jest personą bardzo trudną do złamania. Nie należy do słabych, zarówno fizycznie jak i psychicznie.
Jeżeli jednak komukolwiek uda się zdobyć jej zaufanie, Aurora staję się wierną i bardzo przywiązaną osobą. Nie zmienia to faktu, że ilość słów wypowiedzianych z jej ust będzie znikoma - po prostu stanie się ''cieplejsza'' i serdeczniejsza.
Umiejętności: Oprócz tego, że ma talent do mechaniki, to chyba nic. No, może jeszcze fakt że jest całkowicie odporna na wszelaką ''magię umysłu''.
Profesja: Płatny zabójca grupy ''Proxy'' i mechanik samochodowy
Aparycja: Ma 170 cm wzrostu, jest chudziutka, lecz bardzo silna. Na łopatkach ma wytatuowany znak ''Proxy'', który wygląda tak:

Rodzina: Matka Sarabina - nie wie co się z nią dzieje. Ojca nie znała, siostra Eleonora zginęła w pożarze, Tim - kuzyn, tak samo jak w przypadku matki...
Partner: Hm... Czy ktokolwiek będzie ją chciał?
Historia: Urodziła się w malowniczej wsi. Zawsze trzymana była ''pod kloszem'' z powodu swojej choroby - matka dbała o to, aby dziewczyna pod żadnym pozorem nie wychodziła za dnia z domu i zawsze miała ją na oku. Dziewczyna dorastała więc w samotności, bez bodźców zewnętrznych - nie miała zbytnio znajomych, gdyż nie lubiła towarzystwa już od małego - poza tym, nie mówiła. Nie mogła. Od zawsze miała swoich wymyślonych towarzyszy, którzy zawsze dotrzymywali jej towarzystwa. Kiedy tak siedziała w swym własnym pokoju, powoli zaczęła uczyć się sztuki mechaniki. Uczyła się jej od swojego kuzyna - Tim'a. Szybko okazało się, że dziewczyna ma do tego smykałkę, z tego też powodu we wczesnym dzieciństwie zaczęła dorabiać jako mechanik samochodowy.
W późniejszych latach życia, kiedy Aurora musiała już radzić sobie sama, postanowiła wstąpić do cicho działającej grupy zabójców, znanej pod nazwą ''Proxy''. W tym fachu również doskonale jej szło, do tego okazało się, że ów zawód jest dużo bardziej opłacalny. Niestety - problemy z komunikacją nadal pozostały. Wtedy właśnie poddała się operacji wszczepienia ''głosowego implantu''. Mówić oczywiście umiała, lecz żaden dźwięk nigdy nie był w stanie wydobyć się z jej gardła...
Aby wspomóc sobie w pracy, stworzyła towarzysza - Mechanicznego Konia o imieniu Hoodie, który okazuje się bardzo pomocny podczas ''oczyszczania świata z niepotrzebnych jednostek''.
Miejsce zamieszkania: Domek w lesie który przywłaszczyła sobie po śmierci jednej z ofiar.
Towarzysz: 

Mechaniczny Koń, Hoodie.
Inne: 
- Z powodu głosowego implantu, jej głos brzmi trochę jak robota.
- Cierpi na albinizm, unika słońca
- Jej oczy są naturalnie czerwone (efekt choroby)
- Ma bzika na punkcie pozytywek
- Jako broni używa 10 ogromnych nożo-skalpelów i metalowej linki
- Nie ma pojęcia, ile ma lat, co jest trochę frustrujące.
Właściciel: Ticci Toby

~*~

Imię: Miriam
Nazwisko: Miur
Wiek: 25
Charakter: Jest twardą, nie dającą po sobie poznać uczuć ,wiernym towarzyszem. Jest otwarta na ludzi, z łatwością nawiązuje przyjaźnie i nawet z obcą sobie osobą potrafi zrobić niesamowicie zwariowane rzeczy. Lecz nie pokazuje uczuć. Nie krzyczy z złości, nie płacze z bólu, nie tęskni. Bardzo łatwo akceptuje to co się dzieje/stało/wydarzyło, dzięki czemu z łatwością dostosowuje się do otoczenia. Jest bardzo ostrożna w podejmowaniu decyzji, zanim cokolwiek zrobi, analizuje dokładnie za i przeciw oraz skutki. Tak, mówiłam że robi zwariowane rzeczy. Bo robi, ale potrafi zrobić to z najmniejszym bolesnym skutkiem dla siebie. Zna świat i zna ludzi.
Bywa też czasami nadopiekuńcza. Lubi pomagać słabszym i czasami wycenia ich zdrowie nad własne.
Umiejętności: Jakoś nie ma "magicznych" zdolności. Potrafi tańczyć, grać na skrzypcach i rysować. jednak najlepiej właśnie wychodzi jej rysowanie. Ma zdolność logicznego myślenia, oraz anyt-logicznego. Artystka z powołania :3
Profesja: Bibliotekarka
Aparycja: No nic ciekawego xd
Rodzina: Jej ojciec wciąż żyje. Staruszek po 50, psycholog z dyplomami... Jej matka zmarła na zawał, parę lat temu.
Partner: Jest romantyczką.. I lubi ugryźć :>
Więc.. Stan wolny. Narazie ;3
Historia: Urodziła się jako jedynaczka. Jej matka, skromna bibliotekarka, nie mogła mieć dzieci. Okazało się że ma raka, a kiedy okazało się że jest w ciąży, wszyscy ustawili sobie zadanie; dziecko ma się urodzić. No urodziło się. Lekarze wtedy zaczeli pisać czarne scenariusze. Jednak żyła dłużej niż się spodziewali. Miriam, jako jedyne dziecko, było rozpieszczane, ale żyło skromnie. Była zwykłym dzieckiem.
Matka zaraziła ją fascynacją książkami, ojciec ludzkimi umysłami .Kiedy jej matka zmarła, dziewczyna miała lekką depresje. Ojciec również. Jednak wzięła się w garść i pomogła ojcu. Nauczyła się radzić z emocjami.
Zdawała bardzo dobrze, czerwone paski raz za razem. Teraz studiuje Politologię. Ale również pracuje.
Jej historia, to zwyczajna historia. Nie ma wielkich radości, smutków. Jest zwykłą dziewczyną.
Towarzysz: -
Miejsce zamieszkania: Mieszka w blokowisku, na przedmieściach.
Inne; Mówi z lekkim, rosyjskim akcentem. Farbuje włosy. Jest naturalną brunetką, lecz ze względu na natłok emocji które tak skrywa, czasami objawiały się białymi włoskami. Farbuje, już tak od zasady.
Właściciel: Atheya

~*~

Imię: Emily (Emi)
Nazwisko: Martin
Wiek: 24 lat
Charakter:  Zarzucić jej można wiele lecz nie brak odwagi i rozumu. Szybko się uczy. Nie lubi prosić o pomoc, woli ją dawać komuś innemu. Niektórzy twierdzą, że jest uparta. Lecz ona nie przyzna Ci racji dopóki nie podasz jej konkretnych argumentów. Jest silną kobietą, która nie pozwoli owinąć się wokół palca. Potrafi kochać nie tracąc przy tym głowy. Oddana dla swoich przyjaciół. Lubi imprezy oraz dobrą zabawę. Czasami zdarza jej się flirtować. Jej przeszłość jest tylko jej sprawą. Jeśli coś naprawdę ją zdenerwuje jest wtedy nieprzewidywalna. Zawsze dotrzyma słowa. Jeśli ktoś powierzy jej jakiś sekret dotrzyma go.
Zdarza się, że jest porywcza. Kieruje się instynktem lecz każdą ważną kwestię przemyśli kilka razy.
Na ogół przyjacielska, otwarta i pomocna. Lubi poznawać nowych ludzi.
Umiejętności: Umie nieźle tańczyć oraz śpiewać. Jednak nie robi tego za często. Kocha motoryzację oraz wszelki sport. Najlepiej radzi sobie w sztukach walk. Ma zdolności do kontroli ognia. Lecz nie wychodzi jej za dużo.
Profesja: Lekarz. Dorabia czasem jako Tancerka
Aparycja: Wzrost około 170 cm. Wysportowana sylwetka ciała. Długie zgrabne nogi. Ma w pępku kolczyk. Ma dwa tatuaże:
 

Rodzina: Matka - Nie żyje. Ojciec - Nie wie co się z nim dzieje. Brat - Nie wie co się z nim dzieje. Siostra - Zmarła gdy miała kilka dni.
Partner: Szuka
Historia: Emi urodziła się w domku po środku lasu. Kilka dni po jej narodzinach ojciec zabrał jej brata i wyjechał. Od tamtej pory nie wie o nich nic. Pięć lat później jej matka ciężko zachorowała. Wtedy to zaczęła uczyć dziewczynę jak przetrwać. Od kiedy tylko Emily pamięta jej matka władała ogniem. Chciała się tego nauczyć lecz było już za późno. W wieku dziesięciu lat została sama. Zawędrowała do pobliskiej wsi. Tam zaciągała się do różnych prac w zamian za jedzenie, nowe ubrania czy nawet nocleg. Nigdy nikomu się nie skarżyła. Kiedy skończyła trzynaście lat spotkała na swojej drodze pewną kobietę. Nie mogła mieć dzieci i ją zaadoptowała. Była ona lekarzem wraz ze swoim mężem, pokochali ją jak swoją własną córkę. Niespełna dwa lata później Emily nadrobiła zaległości w szkole. Była bardzo inteligentna i szybko się uczyła. Później skończyła szkołę medyczną i tak poszła w ślady małżeństwa które ją przygarnęło.
Skończyła studia z wyróżnieniem i tak wędruje od miasta do miasta w poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi.
Miejsce zamieszkania: Miasto, blok.
Towarzysz: 
  Mieszanka Doga Niemieckiego z Owczarkiem Niemieckim. Pies- Fogo

Inne: 
-Od czasu do czasu lubi sobie zapalić.
-Nienawidzi głupich ludzi.
-Gardzi mężczyznami którzy zdradzają swoje partnerki.
Właściciel: elizka652

~*~

Imię: Christoper.
Nazwisko: Dixon.
Wiek: Dwadzieścia trzy lata.
Charakter: Christoper to pomocna, wesoła osoba. Nieco zwariowany, czasem gada głupoty. Bywa zazdrosny, przez co się denerwuje. Nie umie usiedzieć w jednym miejscu, gdy mu się nudzi. Odważny, pochopny, szczery, ogólnie trudno go opisać, ponieważ jest zmienny.
Umiejętności: Potrafi panować nad czyimiś uczuciami. Szkoda, że nie nad swoimi.
Profesja: Ochroniarz.
Aparycja: Dobrze zbudowany, wysportowany, wysoki mężczyzna. Posiada ciemnozielone oczy i długą, cienką bliznę na ramieniu.
Rodzina: Matka - Rose, stracił z nią kontakt, ojciec - Philip.
Partner: Brak.
Historia: Rodzice Christopera rozwiedli się, gdy miał dziesięć lat, z powodu alkoholowego matki. Pisał z nią przez cztery lata listy, potem przestała odpisywać i stracił z nią kontakt. Do dwudziestego roku życia mieszkał u ojca, po czym się wyprowadził. Zarabia jako ochroniarz w klubach, sklepach lub prywatnie. Niedawno w wieżowcu, w którym mieszka znalazł szczura, który był strasznie wychudzony i na skraju życia. Zaopiekował się nim i przegarnął.
Miejsce zamieszkania: Mieszkanie w jednym z wieżowców.
Towarzysz: 
Szczur, Charlie.

Inne: 
- Co drugi dzień trenuje, żeby zachować formę.
- Ma skłonności do alkoholu.
- Umie posługiwać bronią palną oraz zna ruchy samoobrony.
- Uwielbia krewetki, ryby i sushi.
- Chodzi zazwyczaj ze szczurem na karku.
- Uwielbia zwierzęta.
Właściciel: Hell~Heaven

~*~

Imię: Nelcy ( woli jak mówi się do niej Nel)
Nazwisko:  Swear
Wiek:  23 lata
Charakter: Odważna i zwariowana. Tak można ją szybko opisać. Nel szybko się uczy i myśli, przez co jest cwana i szybko wydostaje się z jakichkolwiek tarapatów. Jest inteligentną kobietą ale też upartą. Zawsze zrobi coś po swojemu. Nienawidzi gdy ktoś próbuje ją kontrolować i włazić jej na głowę. Wtedy staje się wulgarna, opryskliwa i porywcza. Czasami agresywna.
Poza tym to bardzo miła i ciekawska osoba. Lubi spędzać czas z innymi oraz poznawać nowe osoby. Kocha adrenalinę i dobrą zabawę. Podejmie się każdego rzuconego jej wyzwania. Nie toleruje porażki ze swojej strony. Do wybranego celu będzie dążyć za wszelką cenę.
Za przyjaciół i swojego partnera jest gotowa oddać życie. Lubi sobie czasami poflirtować.
Umiejętności: Jej żywiołem jest woda. Nad którą ma całkowitą władzę.
A z normalnych to dziewczyna świetnie gotuje oraz zna się na motocyklach i samochodach.
Profesja: Barmanka i Kelnerka
Aparycja: Oczy są jej charakterystyczną cechą. Prawe jest ciemno różowe, a lewe zielone. Tak poza tym jej wzrost nie przekracza 170cm. Jest wysportowana, czyli tak jak prawie wszystkie dziewczyny. Ma zgrabną pupę oraz piękny biust. Wyraźnie zarysowane wcięcie w tali. A no zapomniałabym, ma jeszcze tatuaż:

Rodzina: Nie chce ich znać i wiedzieć co się z nimi dzieje. Jest jedynaczką.
Partner: Szuka. Chyba...
Historia: Urodziła się w patologicznej rodzinie. Ojciec narkoman, matka alkoholiczka. Uciekła z domu w wieku jedenastu lat, kiedy ojciec chciał ją sprzedać za niewielką ilość kokainy. Przez kilka tygodni mieszkała na ulicy, aż pewnego dnia przygarnął ją właściciel jednego z barów. Później okazało się, że jest on szefem miejskiego gangu. Traktował ją jak własną córkę. Posłał ją do szkoły, nauczył walczyć i zawodu barmanki. Kiedy Nel skończyła szkołę średnią zatrudnił ją do pracy.
Kilka tygodni temu spakowała się i wyprowadziła. Chciała żyć na własną rękę. Teraz trafiła tutaj.
Miejsce zamieszkania: Miasto centrum. Jeden z wielu bloków.
Towarzysz: Suczka-Kira. Rasa- kundel.

Inne:  Nienawidzi truskawek oraz głupich ludzi. Nieźle walczy lecz nie obnosi się z tym.
Właściciel: elizka652

~*~

Imię: Charlie
Nazwisko: Williams
Wiek: dwadzieścia lat
Charakter: Charlie to z natury miła i towarzyska osoba, kocha się śmiać i żartować. Czasem nawet do przesady. Lubi pogadać, zawsze wkręci się w jakiś temat który go interesuje, nie naciska jeżeli chodzi o sprawy prywatne czy inne takie. Czasem jest wredny i niemiły, ale dosyć rzadko to się zdarza. Kiedy był młody, nauczył się "czarować" kochał patrzeć jak inni iluzjoniści czarują i sam postanowił się za to zabrać. Nawet dobrze mu to wychodziło, nie jeden się pytał jak on to robi, ale zawsze odpowiadał: "to tylko magia~". Do dziś czaruje i nawet udało mu się zostać prawowitym Iluzjonistą. Zawsze czerpie radość z życia, nigdy się nie poddaje.
Umiejętności: Pyromania, to jego zdolność. Ten ogień go nie parzy ale zostawia ślady oparzeń które z czasem sprawiają mu ból. Im gorsze oparzenie tym szybciej je wyczuje. Często to ignoruje i po prostu bawi się tym ogniem, jak nie czaruje to tak po prostu, żeby mu się nie nudziło. Jeżeli ma jakieś inne zdolności to oczywiście że iluzja. Czarnowłosy mag~
Profesja: Iluzjonista, student
Aparycja: Wysoki chłopak o kruczoczarnych włosach i karmazynowych oczach. Niezliczona ilość kolczyków to u niego norma. Posiada bliznę wokół szyi, zawsze zakrywa ją bandażem i nigdy nic o niej nie mówi.
Rodzina:
- Kate Williams [*]
- Thomas Williams [*]
Partner: -----
Historia: Co tu powiedzieć..? Żyłem jak zwykły dzieciak, chodziłem do szkoły. Nikt nie za bardzo przepadał za moją personą do czasu. Pewnego dnia, kiedy byłem chyba w drugiej gimnazjum odkryłem, że mam dar... i to nie byle jaki, potrafię kontrolować ogień i wytwarzać go za pomocą swoich własnych myśli. Od zawsze lubiłem iluzjonistów, a mając moc wytwarzania ognia naszła mnie myśl. Zacząłem uczyć się magii, na początku mi nie wychodziło ale z czasem na przerwach w szkole dawałem pokazy, wszyscy podziwiali mnie za umiejętności, nie tylko uczniowie. Nigdy nie zdobyłem prawdziwego przyjaciela, ale to nie kłopot. Nie przeszkadza mi zbytnio samotność, gdyż często wychodzę do ludzi. W trzeciej klasie gimnazjum wydarzyło się coś okropnego... W pewnym momencie moje płomienie wyrwały się spod kontroli i spaliły cały dom wraz z moimi rodzicami... tylko ja przeżyłem. Jako tako żyje się, uczy się, czasem dorabia na boku i takie tam. Mimo to nie tracę pozytywnych myśli i dalej brnę na przód.
Miejsce zamieszkania: Studenckie mieszkanie w centrum miasta.
Towarzysz: Zwierzęta mnie nie lubią.
Inne:
- Boi się wody, nie umie pływać.
- Zawsze nosi przy sobie albo kostkę Rubika albo talię kart.
- Żeby zakryć oparzenia na dłoniach zakłada -praktycznie zawsze- rękawiczki bez palców.
Właściciel: MrFarcik0289

~~~

Imię: Nelly (Nila)
Nazwisko: Olson
Wiek: 18lat
Charakter: Nelly jest osobą egoistyczną i niezbyt miłą. Uwielbia ironie, czasem potrafi być miła. Zawsze jest szczera, odważna, prawdomówna nawet gdy wolał byś jej nie znać, impulsywna, działa chwilą nie myśląc o konsekwencjach. Mimo wszystko potrafi słuchać, doradzać. Mimo silnej osobowości można ją szybko zranić przez co stajesz się wrogiem do eliminacji.
Umiejętności: doskonale włada bronią ostrą i potrafi się skradać. Potrafi odczuwać i kontrolować emocje innych
Profesja: zwiadowca
Aparycja: ma 160cm wzrostu, waży 50kg, jest zwinna i wysportowana,
Rodzina: matka- Elizabeth (nie żyje od 8lat) ojciec- nieznany (zwiał jak tylko sie urodziła)
Partner: ciągle szuka
Historia: Życie nigdy do Nelly się nie uśmiechało. Wychowywała ją tylko matka bo ojciec zwiał. Nie lubi rozmawiać o swojej przeszłości. Matka umarła gdy Nelly miała 10lat. Zostawiona sama sobie musiała sobie jakoś radzić. Była sierotą i nie miała dachu nad głową  kradła aby przetrwać. Na ulicy nauczyła się walczyć w ręcz i na bronie ostre. Gdy skończyła 16lat odkryła w sobie talent do manipulacji uczuciami innych. Odeszła z rodzinnego miasta aby odciąć się od przeszłości i zacząć żyć nowym życiem i tak trafiła właśnie tu.
Miejsce zamieszkania: osiedliła się w bloku
Towarzysz: brak
Właściciel: kayla97

~~~

Imię: Daniel (Niektórzy wołają na niego „ Łania”)
Nazwisko: Savio
Wiek: 26 lat
Charakter: Daniel to prosty chłopak. Lubi szybką jazdę, podróże,gry komputerowe. Nie jest typem „niegrzeczny chłopiec=miękkie serce”. Twardo stoi na ziemi, szanuje poglądy innych,szanuje  ludzi. Prawdziwy gentelman dla kobiet. Niektóre nawet mówią że jest „rycerski”. Ma bardzo silne poczucie honoru,odwagi,obowiązku czy przynależności do grupy. Bywa jednak trochę nadopiekuńczy i zazdrosny. Daniel jednak łatwo potrafi znaleźć sobie przyjaciół jednak ma dosyć trudny charakter. Może mieć wianuszek znajomych, ale rzadko pozwala komukolwiek podejść zbyt blisko.
Umiejętności: Daniel śpiewa,dosyć ładnie, rockowo. Wysportowany, zwinny i bystry. Jednak ma swoje ukryte talenta. Posługuje się magią, w mniejszym lub większym stopniu. Głównie dostaje losowo wizje, bardziej symboliczne niż dosłowne.
Profesja: Żołnierz
Aparycja: *Ma bardzo charakterystyczny głos. Ciepły,klarowny lecz z ukrytą chrypką gdzieś z tyłu. Najbardziej to słychać gdy się śmieje,krzyczy lub gdy szepcze.
*Ma długą linie wzdłuż kręgosłupa,grubą, ponad 3-4 cm, a gdzieniegdzie pręgi na żebrach. Odbarwienie skórne.
Rodzina: Jego matka ,Bethany,46 latka mieszka w domu starców na obrzeżach miasta. Cierpi na Alzheimera, Daniel często ją odwiedza. Ojca nie znał,lecz przyjacielem rodziny był i jest 40 letni właściciel sklepów z bronią-Adam.
Partner: Miał kiedyś narzeczoną, ale ta porzuciła go w 4 miesiącu ciąży.
Historia: Urodził się jako owoc gwałtu. Jego matka, miała 20 kiedy poznała pewnego szarmanckiego mężczyznę. Ten niestety, nie lubił słowa „nie”. 9 miesięcy później, Daniel urodził się jako wątły chłopaczek, chorowity lecz ostrożny. Miał kiedyś wadę wzroku, przez co nosił okulary, teraz jedynie je zakłada gdy ma zmęczone oczy. Wychowywał się sam wraz z matką, która dorabiała jako opiekunka. Często zabierała chłopca do pracy, przez co łatwo nawiązywał przyjaźnie. Niestety, kiedy miał 10 lat, musieli się przeprowadzić. W nowym mieście, chłopiec nie mógł się odnaleźć. Tak samo jak matka. Żyli z tego co udało im się uzbierać, Daniel czasami kradł aby wyżywić rodzinę. Jednak wspomina te czasy, jako dobre życie. Na 18-stkę, matka zrobiła ostatnią przeprowadzkę. Do tego miasta właśnie. Ty chłopiec odżył. Świetnie im się powodziło, aż do choroby Bethany. Stres,problemy,bardzo szybko podupadła na zdrowiu. Jedno wspomnienie, bardzo trzyma Daniela.
Był to dzień, kiedy matka w wieku 38 lat leżała w szpitalnym łóżku. Daniel nerwowo tupiąc nogą, trzymał ją za otwartą, bezwładną dłoń. Próbował powstrzymać napad złości, smutku. Szpitalne ściany doprowadzały go do szału, bezradność,jeszcze bardziej. Przetarł zmęczone oczy i sięgnął po okulary. Wtem,jego mama się obudziła. Spojrzała na niego i szybko porwała okulary. Krzyczała, darła się. Daniel nie wiedząc co się dzieje, zaalarmował pielęgniarki, i sam przytrzymał szamotającą się matkę. Nie rozpoznała go. „ Gdzie jest Daniel!”,” Gdzie mój syn!”
-Mamo! To ja, spokojnie!-
Bethany trzymała okulary jak medalion, patrząc na własnego syna jak na obcego człowieka.
Teraz, Daniel odbywa służbę wojskową, jego matka, schorowana, wychudzona na silnych lekach, w domu starców. Rozpoznaje Daniela, trochę, ale musi ją odwiedzać prawie codziennie.
Miejsce zamieszkania: Jak nie w koszarach, to w kawalerce w wieżowcu prawie w samym centrum.
*Towarzysz: 

Varren. Gadopodobne zwierze, mniejsze od Doga, ale większe od Owczarka.
*Inne: Lubi rude dziewczyny.

~~~
girl portrait by liangxinxin
Imię: Kathrine (Kath)
Nazwisko: Jerome
Wiek: 17 lat
Charakter: Kath jest bardzo tajemnicza. Prawie nigdy się nie odzywa więc uważa się ją za niemowę. Jedyna osoba do której się odzywa to jej kocica Meilin. Jeśli chcesz ją poznać musisz zagadać i znać się na szczęście.
Umiejętności: Jak już mówiłam Kath spędza dużo czasu ze swoim kotem. Dzięki temu złapała wiele kocich zdolności. Między innymi potrafi poruszać się bezgłośnie i wspinać. Właśnie kiedy potrzebuje samotności siedzi na drzewie.
Profesja: Płatny zabójca.
Aparycja: Najdziwniejszą rzeczą w wyglądzie Kath jest jej ubranie. Zawsze uiera się na czarno i nosi czarną pelerynę z kapturem, pod którym skrywa lekko turkusowe włosy. Na wewnętrznej stronie nadgarstka ma bliznę (patrz niżej)
Rodzina: Nie chce ich znać.
Partner: No ja nie wiem...
Historia: Kath od początku była uznana za dziwną. Rzadko się odzywała, cały czas spędzała ze swoim kotem. Wyzywali ją. W domu też nie było najlepiej. Rodzice byli biedni, i nie mieli czasu dla córki. Dlatego Kathrine spędzała jak najwięcej czasu w lesie.
A z każdym dniem było coraz gorzej. Ojciec zaczął pić więc bił ją przy każdej okazji. W końcu nie wytrzymała. Próbowała podciąć sobie żyły. Ale przyłapała ją na tym matka. W złości oddała ją do psychiatryka. Na szczęście dziewczyna miała przy sobie Meilin więc nic jej nie groziło. Pewnego dnia udało jej się uciec i znaleźć swoje miejsce na ziemi. Wreszcie udało jej się trafić do tego miasta i zaszyć się w małym domku.
Miejsce zamieszkania: Mały domek na Obrzeżach:

*Towarzysz: Kocica o imieniu Meilin:
sun paper by Apofiss
*Inne: 
- potrafi porozumiewać się z Meilin
- jest uzależniona od czekolady
- jej włosy mają taki kolor od urodzenia
Właściciel: ∂єνιℓ ♥

~~~

Imię: Anylane ( Any, środowisku himalaistów nazywana Merigold )
Nazwisko: McCourtney
Wiek: 25 lat
Charakter: Jest ona osobą stanowczą i pomysłową, która potrafi przyznać się do błędu i wyciągać z niego wnioski. Zawsze próbuje znaleźć wyjście z sytuacji, nawet jeśli dla innych wydaje się ono szalone i niemoralne. Szanuje swoich ludzi, lecz nie ma wielu przyjaciół, bo tylko nieliczni ją rozumieją i wytrzymują z nią dłużej niż parę dni. Jest to osoba, która nie lubi się uzewnętrzniać, jest uparta jak osioł i zamknięta z sobie. Czasem poświęca zbyt wiele dla swojej pracy. Trudno zdobyć jej zaufanie, jest odważna w swoich działaniach i pewna swego, niektórzy nazywają ją arogantką. Jednak warto ją mieć za sojusznika. Wiele doświadczyła w życiu, przez co czasami widać jej zmęczenie, jednak nie zaprząta sobie tym głowy. Jej umysł jest skomplikowany, niczym labirynt, którego plan zna tylko ona. Nauczyła się w dzieciństwie robić "Pałac myśli" i to w nim umieszcza wszystko co wie oraz czego się nauczyła, wszelkie wspomnienia i pomysły, jest to skrabnica jej myśli. Wszystko co jest tego warte zostaje w nim zamknięte. Gdy życie bywa dla niej zbyt męczące, lubi wybrać się na niezobowiązującą rozrywkę, czasem prymitywną. A jeśli ma czas wybiera się w góry wraz ze swoją ekipą.
Umiejętności: Jej jedynymi mocami są wizualizacja przestrzenna oraz widzenie oczami innych (najczęściej zwierząt).
Profesja: Prawniczka - adwokat
Aparycja: *Posiada tatuaż niewielkiej myszki (tak zwierzątko).
*Ma pełno blizn po uderzeniach na plecach, w postaci długich pręg.
Rodzina: Jej matka zginęła w wypadku, ojciec został zamordowany.
Partner: Brak.
Historia: Urodziła się w niewielkim miasteczku, jako owoc romansu prawniczki oraz psychiatry. Gdy miała dziesięć lat na jej oczach zginęła matka, w wypadku samochodowym. Do dziś obwinia się za to, że przez całą drogę przeszkadzała mamie w prowadzeniu samochodu. Tuż po pogrzebie jej ojciec zaczął wyżywać się na niej za śmierć swojej ukochanej. Podczas napadu na ich dom, został on rozstrzelany. Anylane łapała się każdej możliwej pracy, by zdobyć pieniądze na studia prawnicze. Podczas pobytu na uczelni popełniła wiele błędów, których nie jest w stanie odwrócić. Od zawsze uwielbiała góry i to właśnie na jednej ze wspinaczek górskich znalazła ranne szczenię wilka porzucone przez matkę. Po dokładnym opatrzeniu jej i zbadaniu przez weterynarza zostało ono przygarnięte przez Merigold. Od trzech lat są razem, wilczyca mieszka razem z nią i często wybierają się razem na wycieczki górskie. Od dwóch lat Any posiada własną kancelarię.
Miejsce zamieszkania: Mieszka w apartamencie w centrum miasta.
*Towarzysz: Nirvana

*Inne: Cholernie boi się pająków
Właściciel: Kasiaania

~*~

Imię: Vivienne
Nazwisko: Jack
Wiek: 21 lat
Charakter:  Nie jest to kobieta „twarda na wierzchu, miękka w środku”. Stanowcza, uparta, twarda. Nie jest jednak wredna, cóż, jest odważna, szczera w słowach i czynach, a czasami bezczelna. Jednak nie czuje przymusu wkurwiania każdego w około, jak również odgrywać tą złą. Jest dosyć zamkniętą i skomplikowaną osobą. Łatwo można jej zaufać a ona nie ma w zwyczaju zdradzać, jednak osoby które są dla niej neutralne czy całkowicie zza marginesem , powinny uważać co mówią w jej otoczeniu. Vivienne pomimo tego że nie pozwala nikomu zbliżyć się do siebie, lubi pomagać innym. Nie boi się mówić tego co czuje, nie wstydzi się- ma twardą dupę i mało co kto ją zrani. Można też o niej powiedzieć że jest bez emocjonalna. Często się śmieje, dowcipna, żartobliwa lecz nikt nie widział jej w łzach czy w gniewie. Chłodno kalkuluje każdą sytuację przez co czasami nazywana jest „zimną suką”.
Umiejętności: Świetnie strzela, mało zwinna ale nadrabia to siłą i wytrzymałością. Ma również lekkie moce telekinetyczne, dużą odporność na trucizny czy choroby a jej wolna wola jest nie do ruszenia. Jej umysł to jak twierdza. Dziewczyna potrafi podnosić umysłem duże przedmioty a nawet ludzi dzięki zmodyfikowanemu układzie nerwowym. Im większy przedmiot tym bardziej jest to dla niej wyczerpujące, albo ilość lecących w jej kierunku kul. Wytwarza też tarczę kinetyczną i inne umysłowe rzeczy.
Profesja: Diler,Hacker/Handlarz informacjami
Aparycja: Śpiewać-Nie. Rysować-Nie. Tańczyć-Tak. Strzelać z broni- Kuvwa mać,oczywiście! + na zdjęciu tego nie widać, ale ma długie włosy.
Rodzina: Nie zna swych rodziców, wie tylko ze ojciec był farmerem a matka nauczycielką.
Partner: Nope
Historia; Rodzice porzucili ją w szpitalu,wychowywała się później w sierocińcu a po skończonej 18-nastce poszła do wojska. Po dwuletniej służbie dostała kulką w łeb. Przeżyła cudem, jednak dzięki temu wypadkowi, odblokowały się u niej moce telekinetyczne, które wciąż ćwiczy. Teraz pracuje w półświatku jako diler czy jako sprzedawca informacji dziennikarzom albo gangom.
Miejsce zamieszkania: Pierwsze piętro w starej kamienicy.
Właściciel: przez FB

~~~

Imię: Emanuel / Ema
Nazwisko: Thereth
Wiek: 18 lat
Charakter: Może nie widać tego po moim wyglądzie, ale jak się odzywam to raczej z wyrazami grzecznościowymi. Tak więc jestem typem tajemniczym, nie mówię zbyt dużo o sobie, a raczej, jeszcze nic takiego się nie zdarzyło. Wkurza mnie to, jak ktoś śmieje się z mojego wyglądu. Helloł, nie jestem transseksualistą, ludzie, zrozumcie, nie moja wina, że taki się urodziłem, okey? Dobra, ale wracając do tematu. Nienawidzę jak ktoś nabija się albo ze mnie ,albo z innych, nie od razu słabszych. I to jeszcze za plecami. To jest jednym słowem jedna, wielka dziecinada. Ja, jak mam jakieś problemy do kogoś to mówię mu to wprost, a nie wymyślam niemożliwe.
Nic, nigdy nie biorę na poważnie. Widziałem kilka takich przypadków....
Lubię żartować. Oczywiście nie z innych. Nie lubię w jakimś towarzystwie ciszy. Dziewczyny prawie zawsze lubią takich dowcipnych, dlatego cały czas jestem w towarzystwie jakiś kobiet. Nie, nie, harem to nie moja bajka. Ale przy facetach czuję się jakoś dziwnie, nie mam z nimi żadnego fajnego tematu, gdyż nawet w piłkę grać nie umiem!
Umiejętności: Mogę kogoś oślepić na kilka minut. Często przydatne. A do tego dochodzi jeszcze porażenie dotykiem.
Profesja: Dziennikarz / Pisarz / Ghost Writer
Aparycja: Jestem chudy, no ale kości mi jeszcze nie widać. Mam metr osiemdziesiąt pięć. Numer buta 42. Ale to już aż tak bardzo nie jest potrzebne, nie? Przez mój wygląd niektórzy myślą, że jestem jeszcze w gimnazjum (a to wkurza). Noszę szkiełka kontaktowe, mam wadę wzroku - minus jeden. Białe włosy /naturalne to są kasztanowe/, piwne oczy / jednak szkiełka zmieniają trochę ich barwe/. Mam tatuaż na barku i uszy podziurawione agrafką (nie widać tego aż tak bardzo – część się już zrosła – deprecha w sierocińcu).
Rodzina: A jeśli chodzi o rodzinę. Rodzina, niby najbliżsi twojemu sercu…. To może posiadam, może nie. Nawet o tym nie wiem. Wiem tylko to, że na sto procent nigdy ich nie widziałem. Od urodzenia byłem sierotą
Partner: Kto chce takiego Albinosa? Przykro mi, potrzeba czasu, abym mógł się zakochać. (Ale szuka, szuka)
Historia: Nie mam rodziców. Nie mam domu. Od kiedy byłem w tym sierocińcu. Byłem bity, poniżany przez "kolegów". Opiekunki nie zwracały na to uwagi. Straciłem sens do życia, zamknąłem się w.sobie. Udawałem, że mnie na tym świecie nie ma, że jestem wytworem swej wyobraźnii. Tak było aż do czasów gimnazjum. Kogoś poraziłem, prawie zabiłem. Każdy zganiał na mnie wine. Jednak sąd powiedział, że nie istnieje takie coś jak siły nadprzyrodzone. Mylił się. Co kilka lat poznawałem inne swoje umiejętności. Oślepiałem wszystkich, zaczęli się mnie bać. Byłem coś w rodzaju "bad boy". Taka sierocińcowa Diva. Pasowało mi to. Czułem się jak królewicz, a oni byli moimi murzynami.
Wreszcie, gdy miałem pełnoletność wyjechałem - kłopoty i takie tam. Przyjechałem tutaj. Zdobyłem pracę. Powoli wracam do dawnego ja. Chce tą... Władze. Próbuje się jednak powstrzymywać.
Miejsce zamieszkania: On mieszka ogólnie w hotelach, nie ma jakiegoś głównego miejsca zamieszkania / on jest wszędzie i nigdzie.
*Towarzysz: -
*Inne: Biseksualny. Kocha robić zdjęcia. Uzależniony od wszelkiej technologii. Nie pali (nie chce mieć raka płuc :c). Można nazwać go alkoholikiem (ma słabą głowę do alkoholu, na imprezach często nie wie co robi, majaczy).  Dorastał w domu dziecka ( był tam bity i poniżany).  Ma jakimś cudem prawko. Maluje obrazy. Kocha śpiewać /przed nikim jeszcze nie śpiewał/.
Właściciel: Misiek Stasiek

~~~

Imię: Megan (Meg, TYLKO dla osób bliskich)
Nazwisko: Allen
Wiek: 17 lat
Charakter: Dziewczyna wygląda na słodką, uroczą nastolatkę. To tylko pozory. Megan to dziewczyna, która niezbyt lubi towarzystwo. Jednym słowem typ samotniczki. Zawsze siedzi cicho i odzywa się tylko wtedy, kiedy uzna to za stosowne. Nie wpycha nosa w nie swoje sprawy. Zawsze dotrzyma obietnicy i nie wygada tajemnicy. Nie obchodzą jej opinie na jej temat, nieważne jak wredne by były. Bywa chamska, a ciętej riposty jest mistrzynią. Zawsze jest szczera, czasami nawet aż za bardzo. Tej dziewczyny oszukać się nie da, nawet jeśli ma się dar do łgarstwa. Bardzo trudno zdobyć jej zaufanie. Ma anielską cierpliwość i bardzo szybko się uczy. Jest strasznie sprytna i zawsze osiąga to co chce. Kiedy czegoś naprawdę chce to potrafi być tak miła i tak urocza, że jej prośba natychmiast zostanie spełniona.
Umiejętności: Dostrzeganie małych szczegółów, kontrola zwierząt, jest bardzo zwinna i wygimnastykowana, ma świetną kondycję oraz bardzo szybko biega, bezszelestnie się porusza.
Profesja: Wydział Antyterrorystycznych Służb Specjalnych (jednak chcąc ukryć swój zawód pracuje jako Prywatny Detektyw)
Aparycja:  Ma tatuaż na nadgarstku, który wygląda tak:

Rodzina: Ojciec - Geroge (zamordowany) Matka- Jane Brat- Christopher
Partner: Nie, dziękuję.
Historia: Jaka jest historia Megan? Zacznijmy, że żyła w dostatku. Ojciec był właścicielem paru dużych firm, a matka również miała własne firmy. Rodzice kupowali jej co tylko chciała. Po prostu sielanka. Jednak jej życie wywróciło się do górny nogami, kiedy jej ojciec został zamordowany. Wchodząc w szczegóły zostało poderżnięte jego gardło. Było to spowodowane tym, że jej ojciec wyruszył w podróż, a wtedy terroryści zanim zdążył wsiąść do samolotu zamordowali go. No i wtedy zaczęły się problemy wychowawcze. W wieku lat 14 uciekła z domu. Pieniądze brała z kradzieży, najczęściej z kieszonkowej. Nigdy jej nie złapano.., przecież taka urocza dziewczynka nie mogła tego uczynić. Później jakoś przestała kraść i pojechała tu.
Miejsce zamieszkania: Przestronny dom na obrzeżach miasta


Towarzysz: Wilk o imieniu Apocalypse

Inne: 
*Biegle mówi w 5 językach: angielski, polski, francuski, rosyjski, szwedzki*
*Uwielbia zwierzęta - zwłaszcza drapieżne*
*Megan uwielbia, a jej rysunki wyglądają jak żywe i są z najmniejszymi detalami (lata praktyki)*
*Ma okazałą kolekcję broni palnej, a każdą nazwę i inne rzeczy typu wielkość kalibru zna na pamięć*
*Strzelanie bronią palną opanowała do perfekcji, w grę wchodzi także snajperka*
*Lubi dania ostre i słodkie*
*Świetnie gotuje*
*Zawsze musi mieć pomalowane paznokcie na jakiś kolor*
Właściciel:  Wolfy123

3 komentarze: