piątek, 23 stycznia 2015

Od John'a C.D Vanessy

Skąd ona tu się wzięła? No to sie porobiło... Wprowadziłem Vanessę do środka i zaprowadziłem ją do wolnego pokoju. Usiadła na łóżku, a po chwili się położyła.
- Jesteś głodna? - spytałem.
- Yhm. - odparła.
- To chodź. - powiedziałem.
Wstała i podreptała za mną do kuchni. Przygotowałem jej kilka kanapek, ona je zjadła i poszła ponownie do pokoju. Ja zostałem w kuchni. No i dostałem sms'a. Odblokowałem telefon. Sms od Nivan'a. Napisał, że już idzie. A po chwili...dzwonek do drzwi. Pobiegłem i je otworzyłem. Wpuściłem go do środka. Od razu poszedł do salonu. Usiadł na kanapie a ja podszedłem do niego.
- Dzisiaj będziemy u Ciebie czy u mnie? - spytał.
- Nigdzie. - odparłem.
- Czemu?
- Mam gościa. - powiedziałem.
Wstał i podszedł do mnie.
-Kogo? - spytał.
Widać, że był wkurzony. Ująłem jego twarz w dłoniach. Pocałowałem go w czoło.
- Zazdrośniku u mnie jest siostra... Młodsza. - powiedziałem.
I w tym momencie wyszła młoda.

Vanessa?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz