Usiadłem obok Nivan'a. Chłopak na mnie patrzył.
- Widać, że jesteście rodzeństwem. - powiedział z uśmiechem.
Wywróciłem oczami.
- Reszta rodzeństwa też ma kolorowe włosy? - spytał.
- Aleksa ma czarne... Aaron miał niebieskie, a teraz nie wiem jakie ma. - powiedziałem.
Uśmiechnąłem się do chłopaka. W pewnym momencie wstałem i poszedłem do toalety, załatwiłem się i wróciłem do salonu.
- Idziemy gdzieś? - spytał.
- Nie chce mi się. Chyba, że pójdziesz ze mną na siłkę. - powiedziałem.
Pokiwał głową. Ja poszedłem powiedzieć Vanessie, że nie będzie mnie do
północy albo dłużej. Oczywiście ucieszyła się, a ja wyszedłem razem z
Nivan'em z domu.
<Vanessa? Demolka w domu? XD>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz