środa, 28 stycznia 2015

Od Johna C.D Vanessy

Vanessa się do mnie przytuliła, czy przez tyle lat ją traktowałem jak zwykłego członka rodziny? Nie wiedziałem. Westchnąłem cicho. Przytuliłem ją i pocałowałem w czubek głowy.
-  Chodź. - powiedziałem.
Odsunęła się ode mnie i poszliśmy do domu.
*
Kiedy doszliśmy na miejsce, otworzyłem drzwi. Najpierw weszła Vanessa potem ja. Zamknąłem za sobą drzwi i je zakluczyłem. Zdjąłem buty i kurtkę. Torbę z przepoconymi rzeczami zaniosłem do łazienki, wrzuciłem do kosza na pranie i poszedłem do salonu. Siostra siedziała na kanapie i patrzyła w sufit.
- Van...-zacząłem.
- Hm?
- Chcesz gdzieś iść? -spytałem.

Vanessa?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz