wtorek, 27 stycznia 2015

Od Miriam C.D Nelcy

Zaczesała włosy do tyłu i wstała.
-Większość bibliotekarek poszukałaby książek w komputerze.. Ale jaka będzie z tego zabawa?- Uśmiechnęła się wyszła zza biurka. Zawołała ją gestem dłoni i poszła między potężne półki.
- Jakieś czytadeło. Romanse nie. Pięćdziesiąt twarzy Grey'a?- Uśmiechnęła się szelmowsko , lecz na skwaszony grymas Nelcy, odrzuciła gdzieś w kąt książkę,która z zgłuszonym hukiem opadła na dywan.- To dobrze, nienawidzę takich papierowych pornoli.- Odwróciła się na pięcie i radośnie poszła dalej, co chwila zerkając na lekko zdziwioną dziewczynę.Mało osób tak traktuje książki. Tym bradziej bibliotekarka w bibliotece. Miri stanęła nagle i sięgnęła samymi czubkami palców na najwyższy regał.
-Z fantastyki polecam Kossakowską. Dosyć ciężki styl, ale fajnie się czyta. Sapkowski dociera do większości odbiorców, ale co to za książka przy której się nie męczysz. - Westchnęła i stanęła aż na palcach.
-Patrz. Kobieta 1.77m nie sięga do książki. Wstyd!Dobrze że szafki kuchenne mają mniej niż 1.90 m!-Zażartowała, samymi końcówkami paznokci zahaczając o grzbiety. W końcu złapała lekturę i podała ją dziewczynie.
- Dosyć fajne ilustrowane, Archanioły, lekka psychologia. A jak szukasz czegoś innego.. To może Kruczobór...Peters jak dobrze pamiętam. Młodzieżówka na skraj dorosłych. Akcja dobrze rozegrana, postaci są schematyczne i łatwo można się domyślić co z nimi się stanie, ale fajna do czytania na wieczory czy na poranne nudy.- Popatrzyła na resztę książek. Stare, skórzane, zwykłe, miękkie. Odetchnęła głęboko ciesząc się tym zapachem.
-Chyba że masz sama jakieś ulubione tytuły.-


Nelcy?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz