środa, 28 stycznia 2015

Od Nelcy C.D Setha

Ucieszyłam się kiedy Seth się zgodził. Zaprosiłam go do salonu. W między czasie szybko nastawiłam wodę i wróciłam z talerzem przeróżnych ciastek.
-Nie trzeba było.
-Przestań, jesteś moim gościem. Częstuj się. - Postawiłam talerz na szklanym blacie przed chłopakiem. Chwila ciszy została przerwana skomleniem mojej suczki. Seth odwrócił głowę a ona zaczęła patrzeć na niego wzrokiem zabitego szczeniaka. Podeszła bliżej, usiadła i położyła łeb na jego kolanie.
-Nie dostaniesz nawet kawałka. - Oznajmiłam jej i ruchem ręki pokazałam odejść od mojego gościa. - przepraszam za nią jest bardzo ciekawska.
-Nic się nie stało.
Wtedy odezwał się czajnik. Wstałam zgrabnie i szybkim krokiem ruszyłam do kuchni. Tam zrobiłam dwie kawy.
-Pomóc Ci w czymś?
Odwróciła głowę a Seth stał w przejściu. Uśmiechnęłam się patrząc mu w oczy.
-Może sobie poradzę.

Seth C:?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz