sobota, 24 stycznia 2015

Od Vanessy C.D Johna

Wyglądałam przez okno, a kiedy John znikł mi z pola widzenia pobiegłam do kuchni.
- Fiamma! Co robimy?- wskoczyłam na krzesło, a potem wdrapałam się na kuchenny blat.
- Nie wiem...
- Idę pooglądać telewizję...- zeszłam z blatu i podreptałam do salonu. Włączyłam telewizor i przesiedziałam przed nim dwie godziny. Nudziłam się. Wzięłam mój ładujący się telefonik (tak mam, ale stary i tylko do dzwonienia) i wybrałam numer brata.
- Vanessa? Coś się dzieje?- spytał zasapany.
- Nie... po prostu... gdzie masz płatki?
- Są w szafce nad lodówką.
- Dzięki!- rozłączyłam się i poszłam po płatki. Podstawiłam sobie krzesło, weszłam na nie i stanęłam na palcach. Wyjmując płatki strąciłam słoik z makaronem.- Upsss...- spojrzałam na Fiamma. Potem wyjęłam z lodówki mleko i przez przypadek trochę go wylałam. Poszłam do salonu i jedząc płatki znów zaczęłam oglądać telewizję. Kiedy skończyłam, wstawiłam miskę do zlewu w kuchni. Zachciało mi się soku pomarańczowego, który oczywiście, też wylałam. Podobnie było z dżemem, chlebem, wodą i kakaem. John chyba się przerazi, gdy zobaczy kuchnię. Wyłączyłam telewizor i poszłam do pokoju. Przebrałam się, umyłam i poszłam spać...

John?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz