wtorek, 13 stycznia 2015

Od Nivana C.D Johna


- Gdzie...- przejechałem dłonią po jego udzie.
- Do mnie...- pocałował mnie delikatnie.
- Jestem dziś zajęty...
- Jak to...
- Wiesz mam do ogarnięcia 2 dzieci i żonę...- skłamałem, a on odsunął się ode mnie.
- Och... a więc...- mina mu zrzedła.
- Rudy! Ja kłamię przecież idioto!- zaśmiałem się i pchnąłem go na stół. Kiedy już na nim leżał, wdrapałem się na mebel, okraczyłem chłopaka i wpiłem się w jego usta.- Przecież jestem gejem!- wyszeptałem.
- Wredota...- przygryzł moją wargę, delikatnie pociągnął i puścił. Zszedłem z niego, złapałem go za biodra i ściągnąłem go ze stołu.
- Prowadź...- chłopak złapał mnie za rękę i zaczął za sobą ciągnąć. Nagle podbiegła do nas ta dziewczyna i oderwała moją rękę od jego i przytuliła się do John'a.
- Ej!- krzyknął.
- Zostaw go geju! On jest mój!- pisnęła. Zacząłem się śmiać. Przewiesiłem ją przez ramię i zaniosłem do jej koleżanek.
- Słuchajta mnie ta...- pstryknąłem ją w czoło.- idziemy się bzykać, więc zamknij dupę i idź od niego...- dziewczyna się rozryczała, a ja wróciłem do John'a. Ledwo weszliśmy do jego miejsca zamieszkania on zaczął mnie całować. Był ode mnie wyższy i silniejszy, więc od razu wiedziałem kto będzie przydupasem. Nasze usta były złączone, a języki walczyły o byt.
- Co powiedziałeś tamtej dziewczynie?
- Że idziemy się bzyknąć.
- I bardzo dobrze...- wręcz zerwał ze mnie koszulkę.
- To ja dzisiaj jestem naczyniem?
- Co?
- Naczyniem na spermę jak to określam, czyli przydupasem...- wbił palce w moje biodra, a ja wręcz krzyknąłem w jego usta. Ugryzłem go w wargę.

John?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz