poniedziałek, 19 stycznia 2015

Od Nivana C.D Joshua

Wszedłem do tej sali, a tam co? Plecy... nagie... długie... plecy... cofnąłem się. K*rwa mam taki fetysz do pleców. Zasłoniłem oczy i złapałem się za krocze.
- Joshua...
- Co?
- Odwróć się do mnie...
- Po co... co ty robisz?
- No k*rwa odwróć się!
- Dobra...
- Już?
- Już...- chłopak powiedział, a ja zabrałem rękę z oczu i z krocza.- czemu ty...
- No mam fetysz do męskich pleców...
- Ahaaa...- uśmiechnął się do mnie. Nagle do mnie podszedł. Był tylko w spodniach. Zamknąłem oczy.
- Ch.uju musisz mnie tak torturować?- spytałem, wręcz sycząc.
- Torturować?
- Tak... masz boskie ciało i oczywiście to na mnie wykorzystujesz...
- Wykorzystuję?- spytał. Słyszałem jak się uśmiecha.
- Tak... jesteś... no przystojny... ale nie!
- Co nie?
- G*wno!
- O co Ci chodzi?
- O nic... po prostu... mam "chłopaka"- zrobiłem cudzysłów w powietrzu- a ty mnie tu tak kusisz...- prychnąłem otwierając oczy. Dopiero teraz zobaczyłem, że stoi tuż przede mną. Odskoczyłem jak oparzony- Joshua!- pisnąłem. Niebiesko włosy przeczesał swoje kudły palcami i uśmiechnął się wrednie.- Idiota...- fuknąłem, a on się zaśmiał.

Joshua?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz