Uśmiechnąłem się wrednie i jakby nigdy nic w niego wszedłem. Chłopak wręcz krzyknął a ja sie szeroko uśmiechnąłem. Poruszałem się w Nivan'ie coraz szybciej...
*
Po jakiś dwóch godzinach kochania się leżeliśmy po dwóch stronach łóżka i sapaliśmy. Spojrzałem na leżącego obok chłopaka. Przeturlałem się i leżałem tuż obok niego. Złapałem go za podbródek i przyciągnąłem w swoją stronę. Swoimi wargami musnąłem jego wargi. Rozkoszowałem sie pocałunkiem do momentu kiedy ktoś zaczął dzwonić do drzwi. Podniosłem się, założyłem bokserki które leżały przy łóżku. Spojrzałem na leżącego chłopaka. Przykrył się kołdrą. A ja poszedłem otworzyć drzwi. Była tam tamta dziewczyna.
- Idź... - powiedziałem i zamknąłem drzwi przed jej nosem.
Obróciłem sie na pięcie i podszedłem do łóżka. Złapałem za krańce kołdry i pociągnąłem z całej siły. Kołdra leżała na podłodze, a na łóżku leżał nagi chłopak. Położyłem się obok niego. Spojrzał na mnie.
-Kto to był? - spytał.
- Tamta dziewczyna. - odparłem.
Wywrócił oczami a ja się podniosłem. Poszedłem do kuchni. Wyjąłem z lodówki jogurt. Otworzyłem go i zabrałem łyżkę z szuflady. Usiadłem na blacie w kuchni, do kuchni wszedł ubrany Nivan.
- Ty tak zawsze wszędzie siedzisz? - spytał.
Pokiwałem głową. Skończyłem jeść jogurt i wyrzuciłem go a łyżeczkę wrzuciłem do zlewu. Podszedłem do chłopaka.
- Wybierasz się gdzieś? - spytałem.
Nivan?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz