poniedziałek, 19 stycznia 2015

Od Johna C.D Nivana

Spojrzałem na niego. Uśmiechnąłem się lekko i ująłem jego twarz w dłoniach. Pocałowałem go namiętnie w usta, ale już po chwili odepchnąłem od siebie Nivan'a. Spojrzał na mnie pytającym wzrokiem. Nalałem mleka do miski w której były już czekoladowe płatki. Dałem mu łyżeczkę i miskę.
- Jedz a ja pójdę się ubrać. - powiedziałem.
Chyba się wyłączył bo zaczął wpieprzać płatki, wywróciłem oczami i poszedłem do pokoju. Wziąłem jakieś czyste ciuchy i się w nie przebrałem. Wróciłem do kuchni, Nivan szukał po szafkach czegoś. Pewnie płatków...
- Są w szafce nad lodówką. - powiedziałem.
- Czemu tam? - spytał.
- Żebyś ich nie podjadał. - powiedziałem.
Skrzyżował ręce na wysokości klatki piersiowej. Podszedłem do niego i objąłem go w pasie, przygniotłem lekko do siebie. Uśmiechnąłem się sam do siebie.
- Daj mi płatki. - fuknął.
Wywróciłem oczami, podszedłem do lodówki, sięgnąłem do szafki nad nią i wyjąłem opakowanie czekoladowych płatków. Dałem mu paczkę. Od razu je nasypał do miski, nalał mleka i znowu żarł. Poszedłem do salonu, usiadłem na kanapie, włączyłem telewizor i zacząłem skakać po kanałach. W pewnym momencie Nivan koło mnie usiadł. Spojrzałem w bok, uśmiechnąłem się do niego.
- Zaraz pójdziesz ze mną do sklepu. - powiedziałem przeciągając się.
Czułem na sobie jego wzrok.
- Ale mi się nie chce. -mruknął.
- To niech Ci się zachce. - powiedziałem i położyłem palec pod jego podbródkiem, uniosłem lekko do góry i wpiłem się w jego usta.
Kiedy odsunąłem się od niego, nasze usta się rozłączyły. Wstałem i poszedłem na hol.
- Idziesz? - praktycznie krzyknąłem.
No i zjawił się tuż obok mnie.
- A kupisz mi cukierkiiii? - spytał.
Pokiwałem głową.

Nivan?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz