niedziela, 18 stycznia 2015

Od Joshua C.D Nivana

- Ja tam wolę jakieś wygodne trampki albo Adidasy takie jak te- westchnąłem.
Po kilku minutach byliśmy już w sklepie. On poszedł patrzeć coś sobie, a ja poszedłem na dział sportowy. Musiałem zainwestować w jakieś dobre buty do grania w koszykówkę. No i nie musiałem długo szukać. Piękne, nowiutkie Jordan'y były rozstawione na całej półce. O takie właśnie mi chodziło! Zacząłem przymierzać po kolei. Najbardziej spodobały mi się niebieskie, które akurat pasowały idealnie pod kolor włosów i oczu. Wziąłem pudełko i poszedłem szukać Nivan'a, który wyglądał jakby zgubił się w dziale wśród czarnych butów.
- Znalazłeś coś?- spytałem patrząc na niego. Przyglądał się każdej parze butów. Jak dla mnie wszystkie glany wyglądały praktycznie tak samo.
- Jeszcze nie, a ty?- uniósł głowę i spojrzał na mnie.
- Mam zarąbiste buty do grania w koszykówkę- uśmiechnąłem się i wskazałem na pudełko które trzymałem pod ręką.
- Okej...- odparł i znowu zaczął szukać- Mam już!
- Co masz?- spytałem.
- Mam nowe buty! Idziemy do kasy- jedną ręką złapał za buty, a drugą za mój rękaw.
Zaciągnął mnie do kasy i zapłaciliśmy za swoje zakupy.
Wracałem do domu. Jednak gdy otwierałem drzwi dopiero wtedy zauważyłem że cały czas w drodze od sklepu szedł za mną. Próbowałem udawać że wiedziałem o tym, ale jakoś nie mogłem. Weszliśmy do środka. Od razu wskoczyłem na kanapę i założyłem nowe buty. Przeszedłem się jeszcze w nich do kuchni. Były mega wygodne i idealnie wybijały podczas skoku.

Nivan?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz