sobota, 17 stycznia 2015

Od Nivana C.D Johna

Zamiast szukać filmu wszedłem na Allegro. Przejechałem językiem po zębach i z uśmiechem na twarzy zacząłem szukać tej rury dla John'a. Przygryzłem wargę i zmrużyłem oczy. Nagle usłyszałem wystrzały popcornu. Zamówiłem rurę, która pasuje i do mojego mieszkanka i do jego domu, bo wystarczyło wstawić, przykręcić (będę bawił się w złotą rączkę ^^) i gotowe, a przewożenie tego przedmiotu jest łatwe. Kliknąłem upragnione ,,Kup to", dokonałem przelewu i już.
- Co oglądamy?- do pokoju wszedł John, przyniósł popcorn, colę i oranżadę i usiadł koło mnie.
- No tak... film...
- A ty co robiłeś?
- Rurę Ci zamawiałem...- spojrzałem na niego.
- Super!- wręcz pisnął. Wziął laptopa i zaczął przeglądać Youtuba. Znalazł jakiś film, ale ja skupiłem się na popcornie i samym chłopaku. Było tam dużo całowania... aż mnie zemdliło, bo były tam kobiety... i to nagie... skrzywiłem się lekko.- Co jest?- spytał patrząc na mnie.
- Te kobiety...
- Ładne, nie?
- Sorry, jestem 100% gejem, więc coś takiego mnie nie kręci...- jęknąłem.
- W takim razie co Cię kręci...
- No na pewno ty...- uśmiechnąłem się i wtuliłem w jego ramię. Oglądaliśmy i oglądaliśmy. Nagle chłopak zasnął oparty o oparcie. Zaśmiałem się i zniosłem wszystkie naczynia do kuchni, wyłączyłem laptopa i położyłem chłopaka na kanapie. Oparcie rozłożyłem tworząc przy tym duże łóżko. John wyglądał uroczo, leżał z lekko otwartymi usteczkami, ręką przy twarzy, ja przykryłem go kocykiem, a jego czerwone włosy rozwaliły się po poduszce, tworząc przy tym aureolę wokół jego głowy. Zgasiłem światło i miałem pójść kiedy usłyszałem szeptanie.
- Nivan...- głos John'a cicho mnie wzywał.
- Tak?- podszedłem do kanapy.
- Nivan...- był lekko spocony i zaczął się kręcić. Nagle wygiął się w mostek i obudził. Przetarł twarz i spojrzał na mnie.- Nivan...- wyszeptał.
- Jestem...- uśmiechnąłem się. Chłopak zdjął koszulkę.
- Gorąco tu...- wysapał.
- Wcale nie...- usiadłem na kanapie. John poważnie sapał, więc albo był chory, albo miał koszmar, lub ,,fantazyjny sen" jak to określam.- Co się stało? Śniło Ci się coś?- spytałem cicho i delikatnie dotknąłem jego policzka.

John? xD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz