piątek, 16 stycznia 2015

Od Nivana C.D Joshua

Usiadłem koło typka. Był przystojny... no ale hola, hola Nivan! Łapy precz! Przecież chcesz być z John'em! Podrapałem się po karku, zamknąłem oczy i oparłem o oparcie. Zamruczałem pod nosem i uśmiechnąłem się. Wyobraziłem sobie John'a, Rudy był... taki boski... oblizałem wargi, ale po chwili ogarnąłem się i zgarbiłem. Spojrzałem na chłopaka. Przygryzłem policzki od środka.
- Joshua...- powiedział.
- Nivan...- nie spuszczałem go z oka. Zamoczyłem usta w drinku. Przymknąłem jedno oko i przejechałem językiem po zębach.
- Co tak na mnie patrzysz?
- A co? Mam zakaz?- spytałem.
- Nie...
- To dobrze...- spojrzałem na bliznę na jego ustach i brwi. Po chwili zacząłem się bawić się kolczykiem w ustach. Lekko go wypychałem, albo nim kręciłem. Chłopak patrzył co wyczyniam z moim kolczykiem. Chwilę potem zacząłem się bawić krzyżem przy moim uchu, a potem przeczesałem palcami włosy. Złożyłem usta w dziubek i zacząłem kręcić moją bransoletką z ćwiekami.
- Czy ty umiesz nic nie robić? Choć przez chwilę?!
- Umiem... ale wtedy się nudzę i zaczynam nucić pod nosem...- uśmiechnąłem się podnosząc głowę do góry.

Joshua?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz